8 sekund brakowało do końca IV kwarty, gdy Krzysztof Młot, coach "Przemyskich Niedźwiadków" poprosił o czas. Po wolnym Niemczury tablica pokazała remis 60:60.
- Z rozmysłem sfaulowaliśmy tego gracza. Trafił jeden osobisty i mieliśmy czas, by zagrać o zwycięstwo w regulaminowym czasie - powiedział trener polonistów.
Bohaterem ostatniej akcji został Michał Musijowski. Playmaker znad Sanu udanie penetrował, w okolicy na linii rzutów wolnych złożył się do rzutu i 1.8 sekundy przed syreną trafił bez pudła. Tarnowianie nie zdołali już na to odpowiedzieć.
- W szkolnej sali, gdzie kosze zwisały z sufitu nie czuliśmy się najlepiej, ale po I połowie powinniśmy wygrywać wyżej, niż 33:30 - stwierdza Młot, którego podopieczni ostatnią minutę II odsłony przegrali 0:6.
W III ćwiartce Polonia głównie pudłowała i zaczęło pachnieć jej porażką.
- W IV kwarcie postawiliśmy w obronie strefę. Unia sobie z nią nie radziła, ale 2 minuty przed końcem wygrywała 59:55. Finisz należał jednak do nas. Swego czasu w Żorach przegraliśmy pechowo jednym "oczkiem", dziś los oddał nam to, co wtedy zabrał - dodał przemyski trener
Statystyka z meczu w czwartkowych nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!