STAL RZESZÓW - TOMASOVIA 2-0 (1-0)
1-0 Łuczyk (6, głową, asysta Kloca z rogu), 2-0 Imiołek (87, głową, asysta Matrasa)
STAL: Pomianek 6 - Rusin 0, Mosur 6, Rzucidło 6, Łuczyk 7 - Wójcik 6 (90. Krajewski), Kędzior 6, Kloc 6, Grębowski 0, Janik 5 (69. Matras) - Pacuła 5 (68. Imiołek, 90. Jasiak).
TOMASOVIA: Waśkiewicz 4 - Misiewicz 6, Anioł 4, Bilewicz 5 - Gęśla 5, Łukaczyński 4 (70. Korzeń), Iwanicki 0, Paszkiewicz 6, Cisek 5 (78. Wąsacz) - Świderek 4, Koczon 5.
Sędziował: Artur Radziszewski (Warszawa). Żółte kartki: Grębowski, Wójcik - Bilewicz, Cisek, Paszkiewicz. Czerwone kartki: Rusin (2, faul na graczu wychodzącym na czystą pozycję), Grębowski (62, faul, druga żółta) - Iwanicki (70, faul bez piłki). Widzów 1200.
Już w 2. min, po błędzie Arkadiusza Mosura, na czystą pozycję wyszedł Daniel Koczon i Maciej Rusin musiał faulować. Arbiter musiał sięgnąć po czerwoną kartkę. Na trybunach zapanowała konsternacja, ale trwała krótko. Po rogu Pawła Kloca Grzegorz Łuczyk trącił piłkę głową i Stal mogła być spokojniejsza.
Gospodarze nie zadowalali się prowadzeniem, nie przejmowali osłabieniem i posiadali inicjatywę. Drugi gol powinien paść w 26. min; po centrze z rogu, piłka spadła pod nogi stojącego w polu bramkowym Marcina Pacuły, ale ten nieczysto uderzył i szansa przepadła. Po zmianie stron pierwsze minuty to szturm Tomasovii. Pod bramką miejscowych kilka razy mocno się zakotłowało, ale tylko na tym się kończyło. Później Tomasovia posiadała optyczną przewagę, ale nawet gdy grała 8 minut z przewagą dwóch graczy nie potrafiła skonstruować ciekawej akcji. Najbliżej celu goście byli w 85. min, gdy grali już w dziesiątkę. Krzysztof Bilewicz huknął z 30 metrów i Rafał Pomianek musiał się trochę wyciągnąć, żeby przenieść piłkę nad poprzeczką. Dwie minuty po tym Stal wyprowadziła wzorcową kontrę, Sławomir Matras dośrodkował na pole karne jak trzeba, Marcin Imiołek dołożył głowę i wszystko było już jasne.
TOMASZ RYZNER
POGOŃ STASZÓW - PROSZOWIANKA 1-0 (0-0)
1-0 Błauciak (57, głową, asysta Kaczówki)
POGOŃ: Żmuda 6 - Maciorowski 6, Błauciak 7, Matyja 6 - Trela 6, Dudajek 6, Kaczówka 6 (84. Baczyński), Dudek 6, Włoch 6 - Wójcik 5, Mężyk 6 (84. Szmańkowski).
PROSZOWIANKA: Łaciak 6 - Kopyść (67. Czekaj), Fudali 5, Jędrszczyk 6, Jaskólski 6 - Rosiek 5, Piotrowicz 5 (71. Chrobot), Wtorek 5, Cebula 5 - Szymanowski 4 (84. Nazarewicz), Lizak 5.
Sędziował: Arkadiusz Kuczaj (Dębica). Żółte kartki: Dudajek - Fudali. Widzów 1000.
W pierwszej połowie na boisku nie działo się wiele ciekawego. Po zmianie stron piłkarze obu stron byli już dokładniejsi i stworzyli sobie sporo bramkowych okazji. Gol padł po tym gdy Janusz Kaczówka dośrodkował z wolnego na pole karne. Do piłki wyskoczył Piotr Błauciak i głową skierował ją do siatki. Pogoń mogłaby wygrać wyżej, ale nie mieli najlepszego dnia: Rafał Wójcik i Mariusz Mężyk. Ten pierwszy nie zdołał nawet trafić z jedenastu metrów (sędzia podyktował karnego po faulu na Matyi). W 50. min uderzył koło słupka, ale Artur Łaciak wyczuł napastnika staszowian i gola nie było.
KRZYSZTOF KOZA
SANDECJA NOWY SĄCZ - RESOVIA CENOWA BOMBA RESGRAPH 1-0 (1-0)
1-0 Nowak (10, głową, asysta Wojtasa)
SANDECJA: Bodziony 7 - Mikołajczyk 6, Łukasik 6, Zagórski 5 (46. Ciastoń 4) - Zachariasz 6 (83. Gryźlak), Damasiewicz 6, Szczepański 6, Krupa 7, Wojtas 8 (86. Świerad) - Nowak 6 (66. Szczepanik), Policht 6.
RESOVIA: Pietryka 7 - Rajzer 6, Załoga 6, Smycz 6, Stalec 6 - Peliszko 6, Kalita 6, Madeja 6 (80. Stachyra), Szalony 5 (46. Kopiec 5) - Biliński 6, Podlasek 5.
Sędziował: Piotr Kapica (Opole). Żółte kartki: Mikołajczyk - Rajzer, Stalec, Peliszko. Czerwona kartka: Mikołajczyk (66, druga żółta). Widzów 1000.
Resovia zagrała dobry mecz, ale była nieskuteczna i przegrała szósty raz z rzędu. Gol padł po szybkiej akcji, w finale której Nowak z bliska trafił do siatki. Resovia najlepsze szanse miała w ostatnich dwudziestu minutach, kiedy grała już w przewadze. W 71. min Maciej Biliński uderzał z 8 m, ale Stanisław Bodziony nogami obronił. W 80. min groźnie uderzał Mariusz Stalec, ale bramkarz gospodarzy wybił piłkę na róg. Tuż przed końcem Stalec znów stanął przed szansą, ale Bodziony i tym razem był górą. tor
SIARKA TARNOBRZEG - POLONIA GREINPLAST PRZEMYŚL 0-4 (0-2)
0-1 Rybkiewicz (19, asysta Marszałka), 0-2 Quaye (27), 0-3 Quaye (50), 0-4 Strzałkowski (61, asysta Sierżęgi).
SIARKA: Grodecki 2 - Tęcza 3, Wilczok 2, Pietrucha 3 - Stochla 4, Ćwik 2 (71. Pyszczek), Kaznecki 3 (82. Kozłowski), Gielarek 4, Lewandowski 2 (60. M. Stępień 1) - Piątkowski 4, Pszeniczny 4.
POLONIA: Szramowiat 5 - Strzałkowski 6, Hynowski 5, Kud 5, Pankiewicz 5 - Gwóźdź 5, Rostecki 4, Sierżęga 5, Marszałek 5 (83. Wojtas) - Quaye 7, Rybkiewicz 5 (67. Cobblah 4).
Sędziował R. Setla z Katowic. Żółte kartki: Pszeniczny, Kaznecki, Gielarek - Gwóźdź. Widzów 250.
Polonia zagrała niezwykle skutecznie. Już jej pierwsza akcja dała efekt. Nieuwagę aż trzech defensorów Siarki wykorzystał eks-siarkowiec Marek Rybkiewicz i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę rozwiązał worek z golami. Kolejne minuty upłynęły na mozolnych próbach miejscowych. Tarnobrzeżanie sami nie zdobyli bramki a co więcej kolejny prezent jednego z nich dał gola przyjezdnym. Z nieudolności miejscowych skorzystał za szybki dla nich Lee Quaye. Druga odsłona także należała do pewnych siebie graczy Polonii. Tuż po przerwie znów szybkością błysnął Quaye. Losy pojedynku rozstrzygnęli asystujący z wolnego Bogusław Sierżęga i szczęśliwy strzelec czwartej bramki Artur Strzałkowski. Sporą winę za utratę gola ponosi bramkarz Siarki, który tego pojedynku nie może zaliczyć do udanych.
ROBERT PYTKA
HEKO CZERMNO - STAL STALOWA WOLA 2-0 (1,-0)
1-0 Wojtaszek (23), 2-0 Grzegorzewski (75, po indywidualnej akcji)
HEKO: Łukiewicz 7 - Walęciak 6, Stefańczyk 6, Dworzyński 6, Heinrich 6 - Cheda 6, Wojtaszek 7, Bujak 6, Zimoch 6 (82. Zawistowski) - Grzegorzewski 6 (80. Jasiński), Piechna 6 (75. Stępień).
STAL: Wietecha 5 - Oczkowski 6, Sałek 4 (52. Winiarski), Drozd 5 (75. Pielech), Warczachowski 6 - Dziuba 5, Ożóg 5, Szarowski 6, Bieńko 5 - Radawiec 5, Pokrywka 5.
Sędziował: Wiesław Gargula (Nowy Sącz). Żółte kartki: Dworzyński - Oczkowski, Warczachowski. Widzów 600.
Stal zaczęła obiecująco, ale nieskutecznie. Już w 2. min szansę miał Mirosław Pokrywka, ale z 8 metrów nie trafił do celu. W 14. min o gola mógł się pokusić Daniel Radawiec, ale Sebastian Łukiewicz nie dał się zaskoczyć. Co nie udało się gościom, zrobił beniaminek. W 23. min Marcin Zimoch zacentrował na pole karne, Grzegorz Piechna uderzył głową, trafił w poprzeczkę, do odbitej piłki dopadł Zbigniew Wojtaszek i było 1-0.
Po zmianie stron Stal grała ambitnie o zmianę rezultatu, ale miała już kłopoty ze stwarzaniem okazji. tylko Radawiec mógł sobie pluć w brodę gdy nie trafił z 5 metrów. Wynik ustalił Grzegorzewski, który przyjął piłkę na 30 metrze, potem niczym slalomowe tyczki minął dwóch obrońców gości i kiedy miał przed sobą Tomasza Wietechę precyzyjnym lobem posłał piłkę do siatki. tor
WISŁA II KRAKÓW - GÓRNIK WIELICZKA 5-0 (4-0) Paweł Brożek 2 (4, 14), Ekwueme (37), Kmiecik (38), Pater (48), MOTOR LUBLIN - HETMAN ZAMOŚĆ 2-0 (0-0) Witkowski 2 (67, 88), KOLPORTER KORONA KIELCE - HUTNIK KRAKÓW 3-0 (2-0) Cichoń (17, karny), Mielec (33), Gołąbek (74)
1. Korona 13 29 30-10
2. Stal Rz. 13 27 22-7
3. HEKO (b) 13 25 25-14
4. Górnik 13 23 23-23
5. Pogoń 13 22 24-17
6. Hetman (s) 13 21 17-13
7. Wisła II (b) 13 20 20-16
8. Stal SW (s) 13 20 17-15
9. Hutnik 13 19 21-23
10. Sandecja 13 17 14-14
11. Motor 13 14 18-22
12. Polonia 13 14 20-25
13. Tomasovia (b) 13 11 12-24
14. Resovia (b) 13 10 11-22
15. Proszowianka 13 9 9-21
16. Siarka 13 8 9-26
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia
