Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Gondek ze Stalowej Woli startował w wyczerpującym ultramaratonie w Chinach

/ARKA/
Pochodzący ze Stalowej Woli Andrzej Gondek (z prawej) startował w pustynnym ultramaratonie "Gobi March” i spisał się znakomicie.
Pochodzący ze Stalowej Woli Andrzej Gondek (z prawej) startował w pustynnym ultramaratonie "Gobi March” i spisał się znakomicie. www.4deserts.pl
Gondek to były koszykarz Stali Stalowa Wola, który mieszka w Warszawie i w tym roku chce zdobyć cztery pustynie. Dwie już ma za sobą, właśnie ukończył zmagania na pustyni Gobi w Chinach, największej w Azji i piątej co do wielkości na świecie. I spisał się znakomicie.

W tym roku 40-letni Gondek ukończył najpierw morderczy ultramaraton przez pustynię Wadi Rum, część Sahary w Jordanii. Zajął 12 miejsce, był najlepszy z czterech startujących w zawodach Polaków. Teraz w czerwcowym ultramaratonie "Gobi March" spisał się już wręcz fenomenalnie, zajmując czwartą pozycję na mecie, usytuowanej nad jeziorem Sayram w Chinach. A ultramaratony, w których trzeba było pokonać 250 kilometrów, to morderczy wysiłek. Trasę pokonuje się z ciężkim plecakiem z pełnym wyposażeniem, mając zapewnione od organizatorów wodę i opiekę medyczną oraz namioty na nocleg.

Nasz reprezentant wystartuje w tym roku w ramach "4Deserts Grand Slam" łącznie w czterech pustynnych ultramaratonach, czekają go jeszcze zmagania na pustyni Atacama w październiku w "Atacama Crossing" w Chile oraz w listopadzie w "The Last Desert" na Antarktydzie. Gondek chce wstąpić do elitarnego grona zawodników, którzy zaliczyli "Wielki Szlem Pustynny", na razie cztery pustynie w ciągu jednego roku pokonało tylko 28 osób na świecie, wśród nich nie ma jeszcze żadnego Polaka.

Na pustyni Gobi trasa zawodów liczyła 250 kilometrów, zawodnicy mieli do pokonania sześć etapów, o długości od 14 do 68 kilometrów, trasa przebiegała na wysokości od 471 do nawet 2787 metrów nad poziomem morza. Wystartowało 109 uczestników, w tym 22 kobiety, wygrał Hiszpan Jose Manuel "Chema" Martinez (czas: 25 godzin i 56 minut) i Meksykanka Isis Breiter (37:02). Andrzej Gondek zajął czwarte miejsce, z czasem 30:12, z innych reprezentantów Polski Marek Wikiera z Gdańska był na 14 pozycji (35:09), Marcin Żuk z Piaseczna - 39 (44:30), a Daniel Lewczuk z Warszawy - 56 (49:25).

Gondek wygrał natomiast zawody w swojej kategorii wiekowej. Warto dodać, że naszym zawodnikom przyświecał też szczytny cel, pomagają przy zbiórce pieniędzy na leczenie liczącej sobie roczek małej Blanki. W ubiegłym roku pochodzący ze Stalowej Woli Gondek ukończył Marathon des Sables, czyli Maraton Piasków, ultramaraton na Saharze w Maroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie