Polska Hokej Liga. 17 sekund zabrakło Ciarko STS-owi Sanok do urwania punktu GKS-owi Katowice

Pierwsza tercja była chyba najbardziej wyrównana. Okazje były z obu stron, ale jedyną bramkę zdobył Krężołek dobijając uderzenie Franssili.

Drugą część miejscowi zaczęli od dwóch kar i przez 75 sekund grali w podwójnym osłabieniu, ale wybronili się dzielnie blokując strzały rywali. Wyrównali zaś w ogromnym zamieszaniu, gdy Sihvonen wepchnął krążek do bramki.

W trzeciej odsłonie walczono cios za cios, choć więcej szans mieli goście. Gdy wydawało się, że Ciarko STS utrzyma remis do dogrywki Fraszko po kontrze zdobył zwycięską bramkę.

Warto dodać, że było to trzecie spotkanie z rzędu, w którym sanoczanie w ostatniej minucie stracili punkty. Następny mecz grają dopiero 17 lutego w Gdańsku.

Ciarko STS Sanok - GKS Katowice 1:2

Tercje: 0:1, 1:0, 0:1.

Bramki: 0:1 Krężołek 8 minuta (asysty: Franssila i Marttinen), 1:1 Sihvonen 37 (Elo i Viikilä), 1:2 Fraszko 60 (Franssila).

Ciarko STS: Spěšný - Florczak, Rąpała; Kamienieu, Piippo; Demkowicz, Biłas; Skokan, Olearczyk - Strzyżowski, Wilusz, Biały; Elo, Viikilä, Sihvonen; Bukowski, Witan, Filipek; Łyko, Ginda, Bielec. Trener: Marek Ziętara

GKS: Šimboch - Paszek, Lamin; Marttinen, Franssila; Andersons, Zieliński - Fraszko, Pasiut, Stiepanow; Krężołek, Kuronen, Kubalík; Mularczyk, Starzyński, Nahunko; Wanat, Michalski, Adamus. Trener: Andriej Parfionow.

Sędziowali: Baca (Oświęcim) i Kosidło (Opole)
Kary: 10 – 4 minuty.
Strzały: 21-32 (8-9, 4-8, 9-15).
Widzów: mecz bez udziału publiczności.