Sanoczanie nie mieli za wiele czasu na odpoczynek po piątkowym spotkaniu z Cracovią, bo trzeba było udać się w daleką podróż do Torunia. O ile z krakowianami nawiązali walkę we własnej hali, o tyle w Toruniu już tak to nie wyglądało. Gospodarze właściwie w pierwszej tercji ustawili sobie mecz, a potem kontrolowali przebieg wydarzeń. W samej końcówce przypieczętowali jeszcze swoje zwycięstwo dwoma bramkami.
Niestety był to kolejny mecz Ciarko STS-u, w którym zabrakło aktywności w ofensywie. Różnica w ilości oddanych strzałów dobitnie to obrazuje.
KH Energa Toruń - Ciarko STS Sanok 5:0
Tercje: 2:0, 1:0, 2:0.
Bramki: 1:0 Kalinowski 14 (asysty: Arrak, Kogut), 2:0 Dołęga 16 (Zając, Szkrabow), 3:0 Korczocha 38 (Kalinowski, Kozłow), 4:0 Arrak 58 (Zając), 5:0 Huhdanpää 60 (Rodionow).
Toruń: Mölder - Kuraszow, Szkrabow, Vasjonkin, Arrak, Huhdanpää - Szkodienko, Jaworski, Kogut, Korczocha, Kalinowski - Kozłow, Rodionow, Syty, Rożkow, Limma - Skólmowski, Kurnicki, Dołęga, Zając. Trener Jussi Tupamaki.
Sanok: Świderski - Piippo, Jekunen, Henttonen, Mocarski, Bukowski - Marva, Wróbel, Sawicki, Tamminen, Mokszancew - Rąpała, Biłas, Sienkiewicz, Wilusz, Filipek - Florczak, Biały, Łyko, Bielec, Bar. Trener Miika Elmo.
Kary: 12-8. Strzały: 41-25. Widzów: 1047.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?