Po piątkowej (nieznacznej) porażce z GKS-em Tychy sanoczanie chcieli się zrehabilitować w spotkaniu z GKS-em Katowice. Katowiczanie jednak od samego początku wysoko zawiesili poprzeczkę. Pierwszego gola zdobyli po 10 minutach wykorzystując grę w przewadze. Bardzo dobry mecz rozgrywał wśród gości Patryk Wronka, który przy pierwszym golu asystował, a potem także sam trafił do siatki. Pierwsza odsłona zakończyła się pewną wygraną zespołu z Katowic 3:0. Na początku kolejnej znowu dał znać o sobie Wronka, który zdobył czwartego gola dla GKS-u. Sanoczanie trafili do siatki dopiero w III kwarcie, ale wtedy przyjezdni mieli już spotkanie całkowicie pod kontrolą.
Ciarko STS Sanok - GKS Katowice 2:5
Tercje: 0:3, 0:1, 2:1.
Bramki: 0:1 Kruczek 10-w przewadze (asysty: Wronka, Fraszko), 0:2 Eriksson 19 (Krężołek, Lehtonen), 0:3 Wronka 20 (Pasiut, Fraszko, 0:4 Wronka 34 (Pasiut, Fraszko), 1:4 Piippo 47 (Hämäläinen, Biłas), 1:5 Pasiut 51 (Wronka), 2:5 Hämäläinen 60 (Henttonen, Mokszancew).
Ciarko STS: Świderski (20 Spěšný) – Pavúk, Jekunen; Henttonen, Hämäläinen, Bukowski – Marva, Olearczyk; Sawicki, Tamminen, Mokszancew – Piippo, Biłas; Biały, Wilusz, Biały - Florczak, Łyko; Strzyżowski, Filipek, Mocarski. Trener: Marek Ziętara.
GKS: Murray - Rompkowski, Jakimienko; Fraszko, Pasiut, Wronka - Wanacki, Hudson; Eriksson, Lehtonen, Bepierszcz - Kruczek, Wajda; Krężołek, Monto, Michalski - Musioł, Mularczyk; Ciepielewski, Smal, Prokurat. Trener: Jacek Płachta.
Kary: 8-4. Widzów: 1500
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?