Polska Hokej Liga. Dramatyczny mecz w Sanoku! Marma Ciarko STS Sanok oddalił się od półfinału

W I tercji kibice zobaczyli trzy gole, a ku ich zadowoleniu wynik otworzył Tamminen. Przyjezdni jednak odpowiedzieli dwoma trafieniami Boivina zdobytymi w odstępie kilkunastu sekund. Kolejna odsłona nie była już tak obfita w bramki i zakończyła się remisem 1:1, a więc przed finałową tercją to goście wciąż byli na prowadzeniu. Sanoczanie wyrównaniu za sprawą Heikkinena w 48. minucie. Gdy ten sam zawodnik strzelił kolejnego gola na minutę przed końcem wydawało się, że pierwsze ćwierćfinałowe zwycięstwo STS-u jest na wyciągnięcie ręki, ale równo z syreną końcową Salamę pokonał Jeziorki i potrzebna była dogrywka, w której decydujący cios zadał GKS.

Tercje: 1:2, 1:1, 2:1, d. 0:1.

Stan rywalizacji do czterech wygranych: 3:0 dla GKS-u.

Bramki: 1:0 Tamminen 12 (asysty: Filipek, Valtola), 1:1 Boivin 15 (Dupuy), 1:2 Boivin 15 (Younan, Dupuy), 2:2 Tamminen 21-w przewadze (Ahoniemi, Valtola), 2:3 Marzec 34 (Bagin, Starzyński), 3:3 Heikkinen 48 (Biłas), 4:3 Heikkinen 59-w osłabieniu, 4:4 Jeziorski 60-w podwójnej przewadze, 4:5 Boivin 77.

STS: Salama - Karlsson, Valtola, Ahoniemi, Tamminen, Filipek - Höglund, Łysenko, Lorraine, Lorraine, Harila - Biłas, Florczak, Heikkinen, Mäkelä, Miccoli - Rąpała, Wróbel, Dulęba, Mocarski, Sienkiewicz.

GKS: Fučík - Pociecha, Kaskinen, Šedivý, Komorski, Jeziorski - Gościński, Bizacki, Bukowski, Starzyński, Marzec - Younan, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy - Bagin, Ciura, Juhola, Galant, Szturc.

Kary: 63-66. Strzały: 23-36