Już po pięciu minutach było wiadomo, że Polacy wygrają wysoko. Nadkomplet publiczności (w tym piłkarze Arki Gdynia, którzy dziś zmierzą się w Pucharze Polski ze Stalą Sanok) oklaskiwał gole naszych reprezentantów.
Najładniejszego zdobył Krzysztof Filipczak w 19. minucie po wymianie podań z Andrzejem Szłapą i Robertem Nazarewiczem. Była to 40 bramka tego zawodnika w barwach reprezentacji Polski.
Gwoździem do trumny Anglików okazała się 23. minuta. Nasi kadrowicze zaaplikowali wtedy swoim rywalom, aż trzy trafienia.
Po meczu zawodnicy długo dziękowali kibicom za doping.
- Gdy graliśmy z nimi w Londynie wyglądali lepiej inna sprawa, że dziś nam wszystko wychodziło - powiedział Andrzej Szłapa, kapitan naszego zespołu.
POLSKA - ANGLIA 16-0 (7-0)
BRAMKI: Leśniak (3, 12, 23), Filipczak (3, 19, 38), Pieczyński (5, 24), Szłapa (13, 21), Brauhoff (4, 30), Łeszyk (23), Wojtas (23), Nazarewicz (28), Marzec (40).
POLSKA: Ulik (21. Nawrat) - Filipczak, Leśniak, Marzec, Szłapa oraz Brauhoff, Łeszyk, Pieczyński, Wojtas, Nazarewicz, Kazimierczak.
ANGLIA: Robinson - Canham, Sykes, Harrisom, Harris oraz Torpey, Follet, Elford, Watson, Skuballa, Budd, Smith, Rodman.
SĘDZIOWALI: Tomasz Witkowski oraz Marcin Wróbel (Warszawa).
WIDZÓW: 3000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły