Polski dublet w PKO Maratonie Rzeszowskim. Była akcja charytatywna

W rzeszowskim maratonie wygrywali dotąd Kenijczycy i Ukraińcy. Ci pierwsi tym razem nie zgłosili się do rywalizacji. Biegacze zza wschodniej granicy byli obecni, ale brakło Bogdana Semenowicza, zwycięzcy sprzed roku.

– Maratony biegam od niedawna, ale zdarzało mi się już być przed z Kenijczykami – zapewniał triumfator, na co dzień nauczyciel wuefu w Ostrołęce. – W maratonie wygrałem po raz pierwszy. Na rekord się nie nastawiałem, ale chciałem zrobić swój drugi najlepszy wynik. Udało się i będę miło wspominał Rzeszów – mówi 27-letni biegacz.

Przeszczęśliwa po minięciu mety na placu eventowym była Mariola Sojda, dla której był to siódmy maraton w życiu.

– Pogoda była fajna, trasa przepiękna. No, może wiatr trochę przeszkadzał. Narzuciłam wysokie tempo, bo chciałam złamać wynik dwa pięćdziesiąt. Pod koniec słabłam, czułam na plecach oddech rywalki, ale nie dałam się dogonić – komentowała zawodniczka, która na mecie witał m. in. kilkuletni synek.

Oboje wyżej wymienieni za zwycięstwo otrzymali po 6 tysięcy złotych. To rekord imprezy, ale wynika z tego, że zarówno w kategorii open, jak i kategorii „najlepszy Polak” nagrody wynoszą po 3 tysiące.

– Na co wydam? Pewnie na spłatę kredytu – uśmiechała się zwyciężczyni.

Wielu Maratończyków i uczestników sztafety maratońskiej miało na koszulkach przyczepione kartki z napisem „Biegnę dla Igorka”. U 4-letniego chłopca, w wyniku zatrzymania pracy serca doszło do niedotlenienia mózgu. Efektem jest dziecięce porażenie mózgowe. Igorek nie potrafi siedzieć, stać, ani mówić. Szansą na poprawę jego stanu zdrowia jest specjalistyczne leczenie komórkami macierzystymi, na które zbierane są środki. Igor jest podopiecznym Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”. Zaangażowanie biegaczy zostanie przeliczone na konkretną pomoc finansową – Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na leczenie chłopca.

– Cieszę się, że nasza sztafeta mogła w jakimś stopniu pomóc chłopcu – podkreślał Marcin Mokrzycki z zespołu Pratt&Whitnet Running Team I. - To bardzo dobry pomysł. Dbamy o swoje zdrowie, o zdrowie naszych dzieci, ale nie można patrzeć tylko na siebie. Warto pamiętać, że nie każdy na tym świecie jest zdrowym, może się cieszyć życiem. Jak jest okazja, to trzeba wspierać takie akcje. Mam nadzieje, że pomoc, jaka wyniknie z tego biegu spowoduje, że leczenie chłopca okaże się skuteczniejsze – mówił pracownik Pratt&Whitney, który ma ochotę wystartować też w Rzeszowskiej Dysze – Biegu Niepodległości (11.11). – Jeśli tylko nie będę musiał wyjechać w sprawach zawodowych, zamelduję się na starcie – dodał rzeszowski biegacz.

To był już piąty bieg w stolicy Podkarpacia organizowany PKO Bank Polski, który od 2013 roku realizuje autorski program „PKO Bank Polski. Biegajmy razem” i wspiera największe imprezy biegowe w całej Polsce, w tym PKO Wrocław Maraton, PKO Poznań Maraton, PKO Silesia Marathon, cykle PKO Grand Prix Gdyni czy Warszawska Triada Biegowa „Zabiegaj o pamięć” (Bieg Konstytucji 3 Maja, Bieg Powstania Warszawskiego, Bieg Niepodległości). W 2016 r. Bank został po raz kolejny sponsorem tytularnym cyklu trzech biegów PKO Rzeszów Biega.

maraton, mężczyźni: 1. Przemysław Dąbrowski (Ostrołęka) 2:23.57, 2. Damian Glapiak (Osowa Sień) 2:27:15, 3. Serhij Rybak (Winnica, Ukraina) 2:31:10, 4. Marcin Gałązka (Victus Rebków) 2:31:19, 5. Zbigniew Kalinowski (Zabiegani Częstochowa) 2:33:15, 6. Rościsław kartaszow (Lwów) 2:39:08,...,11. Piotr Kobylarz (Rzeszowskie Gazele i Gepardy) 2:48:28;
Kobiety: 1. Mariola Sojda (Częstochowa) 2:57:38, 2. Ewa Huryń (Szczecin) 2:58:12, 3. Marta Kloc (Urszulin) 3:07:23, 4. Karolina Kiszka (Bratkowice) 3:15:58, 5. Zuzanna Fijałkowska (Mielec) 3:20:05, 6. Katarzyna Szepieniec (Rzeszowskie Gazele i Gepardy) 3:20:57;

3. PKO Rzeszowska Sztafeta Maratońska: 1. Resovia, 2. Legion, 3. Miasto Partnerskie Iwano-Frankiwsk

2. Bieg na Piątkę o Puchar Pratt&Whitney, mężczyźni: 1. Szymon Kulka (Ropa) 14:21, 2. Wołodymir Kyc (Terezyne, Ukraina) 14:46, 3. Michał Wojciechowski (Witar Tarnobrzeg) 14:59; kobiety: 1. Walentyna Kilarska (Mikołajew, Ukraina) 16:47, 2. Katarzyna Albrycht (Rzeszów) 17:00, 3. Matylda Kowal (Resovia) 17:08.