Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski samolot z Gdańska został przechwycony nad Morzem Czarnym przez Rosjan. Jest komunikat Straży Granicznej

Michał Karcz
Michał Karcz
Samolot Straży Granicznej z Gdańska przechwycony przez Rosjan
Samolot Straży Granicznej z Gdańska przechwycony przez Rosjan fot. st. chor. Paweł Kowaleczko / Komenda Główna Straży Granicznej / zdjęcie poglądowe
Polski samolot należący do Straży Granicznej L410 Turbolet został przechwycony przez rosyjski myśliwiec nad Morzem Czarnym. Maszyna brała udział w misji Fronteksu w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Incydent skomentowała Straż Graniczna.

Jak wiemy, w piątek piątego maja 2023 roku, 60 km na wchód od rumuńskiej granicy, został przechwycony polski samolot Straży Granicznej L410 Turbolet. Maszyna oraz jego załoga na codzień stacjonuje w bazie lotniczej służby w I Wydziale Lotniczego Biura Lotnictwa Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie. Do incydentu odniosła się Straż Graniczna.

Samolot Straży Granicznej przechwycony przez rosyjski myśliwiec

- Niebezpieczne zdarzenie z udziałem polskiego samolotu i rosyjskiego myśliwca. Rosyjski SU35 wleciał bez żadnego kontaktu radiowego na teren operacyjny wyznaczony przez Rumunię, wykonał agresywne i niebezpieczne manewry, w wyniku których załoga Straży Granicznej utraciła kontrolę i wysokość - informuje por. Anna Michalska, rzeczniczka prasowa Straży Granicznej

Dalej możemy przeczytać, że na polskiej załodze zostały wymuszone zmiany dotyczące lotu. Rosyjska jednostka celowo i skutecznie zakłócała lot L410 Turbolet.

Polski samolot nam Morzem Czarnym przechwycony przez Rosjan

- Rosyjski dwusilnikowy myśliwiec SU35 wykonał agresywne i niebezpieczne manewry - trzy podejścia do polskiego samolotu bez bezpiecznej separacji. W efekcie czego doszło do dużej turbulencji samolotu. 5-osobowa załoga utraciła kontrolę nad samolotem i straciła wysokość - dodaje por. Michalska

Ponadto zdaniem funkcjonariuszy Straży Granicznej, rosyjski myśliwiec miał przeciąć lot maszyny krytycznie blisko jej dziobu. Według relacji pilotów przeleciał on w odległości ok. 5 metrów.

- Załoga, przede wszystkim dwoje pilotów (funkcjonariusz i funkcjonariuszka SG), wykazała się doskonałymi umiejętnościami, a zwłaszcza dużym opanowaniem, dzięki czemu udało się jej bezpiecznie wylądować.
O zdarzeniu natychmiast, zgodnie z procedurą została poinformowana Komisja Badania Wypadków Lotniczych - kończy por. Anna Michalska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24