Pomóżmy Mateuszowi z Krasnego wygrać mecz o życie z chłoniakiem

Mateusz Rejowski z Krasnego od zawsze był aktywnym chłopcem.

- Wielka chęć poznawania świata, upór w dążeniu do celu, samodyscyplina i pasje pozwalały mu na to, aby już od najmłodszych lat osiągać rewelacyjne sukcesy w dwóch odmiennych dyscyplinach sportu - najpierw karate, a później w piłce nożnej - mówi mama chłopca, Anna.

Mecz o najcenniejszy puchar - zdrowie i życie

Gdy Mateusz miał 9 lat, zdobył I miejsce na mistrzostwach Europy w karate tradycyjnym dzieci. Później zaczął rozwijać drugą pasję, trenując piłkę nożną. Mateusz chciałby w przyszłości zostać piłkarzem na najwyższym poziomie. Cztery lata temu został wyróżniony przez PZPN i pojechał na zgrupowanie Kadry Polski LAMO, gdzie mógł się szkolić.

Najskrytsze marzenie? Zagrać w reprezentacji Polski. Jest szansa, gdyż chłopiec wielokrotnie na turniejach był wyróżniany jako najlepszy zawodnik i strzelec. Był także wielokrotnie powoływany do młodzieżowych zespołów kadry Podkarpacia.

- Jego wielka chęć zdobywania wymarzonych celów wiązała się także z chęcią pomagania innym, którzy potrzebowali pomocy. Pomimo licznych sukcesów, które odnosił, zawsze pozostał skromnym chłopcem, którego sukcesy nigdy nie pozbawiły empatii i życzliwości

- mówi mama.

Realizacja sportowych planów chwilowo została przerwana. Pod koniec marca u nastolatka z Krasnego zdiagnozowano nowotwór: chłoniaka ziarniczego, który w wysportowanym i mocnym organizmie bardzo długo nie dawał znaku o istnieniu.

Pierwsze objawy choroby: ból gardła i obrzęk szyi nie zaniepokoiły rodziców. Myśleli, że to po prostu angina. Niestety, diagnoza po badaniach w szpitalu była inna.

Rozpoczęło się leczenie.

- Syn przeszedł już chemioterapię, ale teraz walczymy o powrót do zdrowia i normalnego życia - mówi pani Anna. - Aby organizm syna odbudował się i sam zaczął się bronić przed wirusami, bakteriami.

Strzel piątaka, by pokonać RAKA!

Na razie terapia odbywa się w ośrodkach w Polsce, ale niewykluczony jest wyjazd do Düsseldorfu z Fundacją Iskierka. Takie leczenie jest kosztowne.

Dlatego rodzina zorganizowała zbiórkę na platformie pomagam.pl, pod hasłem „Strzel piątaka, by pokonać RAKA!”. Tam można znaleźć numer konta. Informacje takie znajdują się także na stronie szkoły, do której chłopiec uczęszcza - zso4.rzeszow.pl.

- Kochani, zbiórka organizowana jest na drogą walkę z nowotworem złośliwym, rehabilitację i powrót do normalnego życia. Tylko dzięki Wam Mateusz będzie mógł robić w życiu to, co daje mu największą radość - wyjść na prawdziwe boisko i zagrać najzwyklejszy mecz. Terapia, na którą zbieramy, przyniesie synowi upragniony powrót do zdrowia

- prosi rodzina.

Metoda ta daje praktycznie stuprocentową wyleczalność.

- Dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Serdecznie dziękując za życzliwość.

ZOBACZ TEŻ: Dom, który da nadzieję, chorym na raka

Źródło:
TVN