Pomysły na Krosno

Akcja rozpoczęła się przed 2 miesiącami. Swoje pomysły dotyczące rozwoju Krosna, poprawy wizerunku miasta i jego funkcjonowania przedstawiali ludzie z różnych środowisk - biznesu, kultury, edukacji, turystyki.
Zbigniew Ungeheuer zaprezentował ciekawy pomysł zorganizowania w grodzie Pawła ,Święta Wina" w formie festynu na Starówce, we współpracy z producentami win na Węgrzech i Słowacji. - Krosno przed wiekami słynęło z targów winnych, tędy prowadził słynny trakt węgierski, warto wrócić do tej tradycji i połączyć ją z promocją miasta - argumentował pomysłodawca.
Padło szereg innych ciekawych propozycji. Witold Ostrowski zaprezentował pomysł na ożywienie krośnieńskiego lotniska. - W perspektywie mogłoby ono służyć nieregularnej komunikacji lotniczej w ramach Euroregionu Karpackiego. Już mamy doświadczenia we współpracy ze Słowakami - mówił. - Wszystko rozbija się o pieniędze. Remont pasa kosztowałby około 2 mln zł, ale i tak byłby tańszy niż budowa odcinka autostrady.
Sporo miejsca poświęcono konieczności ratowania kamieniczek na Starówce. Zdaniem Romana Buchty, byłego prezydenta miasta, środki na ten cel powinny pochodzić z podatków od nieruchomości, z budżetu miasta oraz z kieszeni obecnych właścicieli kamienic.
Sporo uwagi poświęcono też szansom w turystyce. Nawiązał do tych propozycji prof. Przemysław Krajewski z warszawskiej ASP, proponując m.in. utworzenie w Krośnie Muzeum Kresów Wschodnich i ożywienie Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu, gdzie - jego zdaniem - można byłoby organizować spektakle dla dzieci.
W dyskusji zastanawiano się także jak pomóc twórcom krośnieńskim, jakie są perspektywy szkolnictwa i lecznictwa w Krośnie.
- Ta dyskusja dowodzi, że Krosno może tętnić życiem, że wspólnym wysiłkiem mieszkańców i władz, ponad podziałami politycznymi, można wiele zdziałać - zgodzili się uczestnicy sobotniego Forum. Rzecz w tym, aby od pomysłów przejść do ich realizacji.