Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast liderem na nowy rok

Tomasz Bochenek
Legia - Piast. Pomocnik z Gliwic Radosław Murawski (nr 9) grał wczoraj lepiej od Stojana Vranjesa
Legia - Piast. Pomocnik z Gliwic Radosław Murawski (nr 9) grał wczoraj lepiej od Stojana Vranjesa fot. Szymon Starnawski
Po przedostatniej w tym roku kolejce wiadomo, że gliwiczanie pozostaną na 1. miejscu przynajmniej do lutego. Wczoraj nie dali się Legii przy Łazienkowskiej.

Legia Warszawa 1 (0)
Piast Gliwice 1 (0)

Bramki: 1:0 Hebert 62 samob., 1:1 Badia 79.

Legia: Kuciak - Broź, Lewczuk, Jodłowiec, Brzyski - Guilherme, Vranjes - Kucharczyk (86 Bereszyński), Duda, Trickovski (60 Prijović) - Nikolić.

Piast: Szmatuła - Pietrowski, Korun, Hebert, Mraz - Radosław Murawski - Mateusz Mak (89 Mokwa), Vacek, Moskwik (71 Badia), Szeliga - Nespor (34 Barisić).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 21 191.

W oddanych strzałach 11:11, w celnych 5:5. Remis - sprawiedliwy. - Zagraliśmy o dziesięć meczów więcej niż Piast, odbyliśmy wiele podróży i ciężko powiedzieć, jak w takiej sytuacji wyglądaliby gliwiczanie - zastanawiał się trener Legii Stanisław Czerczesow. - Zabrakło nam dziś Pazdana, Rzeźniczaka, Furmana. Być może wtedy dociągnęlibyśmy 1:0 do końca.

Gol dla warszawian, choć samobójczy, padł przy wielkim udziale Nemanji Nikolicia. Wyrównał Gerard Badia, główkując po centrze Patrika Mraza.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi - nie krył Jiri Necek, II trener gliwickiego zespołu, który w drugiej linii miał trzech wychowanków małopolskich klubów: Mateusza Maka, Pawła Moskwika i Bartosza Szeligę.

Lech Poznań 2 (1)
Zagłębie Lubin 0

Bramki: 1:0 Hamalainen 16, 2:0 Pawłowski 64.

Lech: Burić - Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Kadar - Trałka, Tetteh - S. Pawłowski (78 Kownacki), Linetty (83 Gajos), Douglas (46 Jevtić) - Hamalainen.

Zagłębie: Polacek - Todorovski (72 Zbozień), Guldan, Jach, Cotra - Kubicki, Tosik - Woźniak, Rakowski (67 K. Piątek), Janoszka (66 Janus) - Papadopulos.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 14 562.

- Myślę, że to był mój ostatni mecz w Poznaniu w barwach Lecha - przyznał Kasper Hamalainen, którego kontrakt wygasa 31 grudnia. W czwartym z kolei ligowym spotkaniu zdobył gola, a do tego ładnego strzału z półobrotu dorzucił asystę przy trafieniu Szymona Pawłowskiego.

- Za późno w tym meczu pokazaliśmy sportową złość - analizował trener lubinian Piotr Stokowiec. - Pokazaliśmy też jednak, że chcemy grać w piłkę, nie zabijamy futbolu. Nie robię tragedii z tej porażki, bo w naszej grze widzę postęp.

- Nie zregenerowaliśmy się dobrze po czwartkowym spotkaniu z FC Basel - ocenił z kolei trener Lecha Jan Urban.

Pogoń Szczecin 2 (0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała 0

Bramki: 1:0 Dwaliszwili 55, 2:0 Dwaliszwili 77.

Pogoń: Słowik - Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski - Matras, Rafał Murawski - Listkowski (78 Przybecki), Akahoshi (87 Walski), Małecki (46 Dwaliszwili) - Frączczak.

Podbeskidzie: Zubas - Sokołowski, Lazarus (54 Demjan), K. Nowak, Mójta - Kołodziej (61 Adu Kwame), Deja - J. Kowalski, Możdżeń, Kato - Szczepaniak (82 Jonkisz).

Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 3562.

- Nie byliśmy w stanie nawiązać walki. Wyglądaliśmy jak grupa, a nie zespół - przyznał trener Podbeskidzia Robert Podoliński. Postacią numer 1 u „Górali” był ocalony przez sędziego Emilijus Zubas (patrz: Na minusie), w II połowie w zasadzie pozbawiony pomocy swoich stoperów. Ataki Pogoni układał Rafał Murawski, po jego dośrodkowaniu padł gol na 1:0. - Troszkę dotknąłem piłkę - mówił potem Wladimer Dwaliszwili, który poprzednio bramkę w ekstraklasie zdobył wiosną 2014 r. (w barwach Legii). W sobotę okazał się superzmiennikiem. - Na jednym z treningów sygnalizował zwyżkę formy. Jego zasługa, że graliśmy lepiej w drugiej połowie - podkreślił szkoleniowiec Pogoni Czesław Michniewicz.

Mecze piątkowe

Ruch Chorzów 0
Jagiellonia Białystok 4 (1)

Bramki: 0:1 Romanczuk 45+6 karny, 0:2 Mackiewicz 58, 0:3 Frankowski 63, 0:4 Tomasik 87 karny.

Ruch: Putnocky [45+2] - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Surma, Iwański (45+5 Skaba) - Mazek, Lipski, Zieńczuk (88 Podgórski) - Stępiński (60 Efir).

Jagiellonia: Drągowski - M. Baran, Tarasovs, Wasiluk, Tomasik - Góralski, Romanczuk (79 Grzyb) - P. Frankowski (71 Świderski), Mystkowski (46 Vassiljev), Mackiewicz - Cernych.

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 7225.

Śląsk Wrocław 2 (2)
Górnik Łęczna 1 (1)

Bramki: 1:0 Dudu 6, 1:1 Świerczok 7, 2:1 Biliński 17.

Śląsk: Wrąbel - Zieliński, Celeban, Kokoszka, Dankowski - Hołota, Hateley - Ostrowski (71 K. Kaczmarek), Paixao, Dudu - Biliński (81 Grajciar).

Górnik: Prusak - Mierzejewski, Szmatiuk, Bednarek, Leandro (63 Sasin) - Pruchnik, Nikitović (71 T. Nowak) - Bonin, Pitry (71 Śpiączka), Piesio - Świerczok.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 4282.

Dziś: Cracovia - Korona Kielce (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski