Do klubu "Zakręcona Bila" w Poznaniu zjechało 84 bilardzistów, praktycznie wszyscy najlepsi w kraju. Było z kim przegrać, ale Kapłan pokazał klasę i właściwie w żadnym meczu nie był w opałach. Na dzień dobry pokonał 7:3 Jarosława Wasia (Maxton Szczecin), potem "połknął" 7:1 Przemysława Markowskiego (Trefl Sopot) i wypunktował 7:4 Roberta Zachara (Baribal Lubin).
W ćwierćfinale na rzeszowianina czekał utytułowany Radosław Babica (Contact Kielce). Mecz nie był jednostronny, ale Kapłan wygrał 8:6. Dwa ostatnie pojedynki były już popisem gracza Ósemki; w półfinale wygrał 8:3 z Wojciechem Trajdosem (Wodny Park Warszawa), w finale 9:4 z jego klubowym kolegą Krzysztofem Gastmanem. Trzecie miejsce obok Trajdosa zajął Paweł Rogalski (Contact Kielce).
[obrazek3] (fot. TOMASZ RYZNER)Kapłan otrzymał Puchar i skasował 1500 złotych. - Wszystko mi wychodziło. Dobrze wykonywałem rozbicia i szybko uciekałem rywalom. Jestem w trakcie matury, dlatego wielu dziwiło się, że pokazałem taką formę. W finale byłem najbardziej pewny swego, bo Gastman zawsze ze mną przegrywa - powiedział Kapłan (na zdjęciu obok).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?