Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porównaj oferty, zanim się ubezpieczysz

Rozmawiała Alina Bosak [email protected]
Porównaj oferty, zanim się ubezpieczysz
Porównaj oferty, zanim się ubezpieczysz Krystyna Baranowska
Na co zwracać uwage ubezpieczając dom i samochód, podpowiada dr. JACEK RODZINKA z Instytutu Badań i Analiz Finansowych WSIiZ.

- Po co się ubezpieczać?

- Każde nasze działanie jest obarczone ryzykiem. Tak naprawdę nie wiemy, co się stanie za 5 minut, za godzinę, za kilka dni. Im dalsza przyszłość, tym bardziej prawdopodobnie jest, że rzeczywistość nas zaskoczy. Aby sobie z tym ryzykiem radzić, musimy się zabezpieczać przed tym niewiadomym, które może się wydarzyć. Ubezpieczenia zabezpieczają nas przed skutkami wystąpienia niekorzystnych zdarzeń losowych. Ubezpieczenie nie ocali nas od wypadku, ale może nas ochronić przed negatywnymi skutkami tego wypadku. Ryzyko dotyczy każdego z nas, ale różni ludzie różnie je postrzegają. Jedni boją się więcej, inni mniej.

- Firma ubezpieczeniowa musi nastraszyć klienta, aby zdecydował się na polisę?

- Nie chodzi o to, aby klienta nastraszyć, ale uświadomić mu ryzyko. Z moich badań wynika, że najczęstszym powodem, dla którego ludzie się ubezpieczają, jest wypadek w najbliższym otoczeniu. Kiedy uświadamiamy sobie, że to samo może spotkać i nas.

- Kiedy w 1997 roku powódź zalała tysiące domów w Polsce, nagle okazało się, że mnóstwo osób nie ubezpieczało swoich nieruchomości.

- Tak. To był m.in. dramat wielu rolników. Woda zniszczyła im gospodarstwa, tymczasem 20 proc. z nich nie było ubezpieczonych, chociaż mieli taki obowiązek. Dziś zresztą nadal takich nie brakuje. Pod tym względem świadomość Polaków jest bardzo niska.

- Może to brak zaufania i obawa, że ubezpieczyciel dużo obieca, a potem będzie robił trudności z wypłatą odpowiedniego odszkodowania?

- Z ubezpieczycielami podpisujemy umowę. Problem polega na tym, że tylko kilka procent klientów czyta zawarte w niej warunki, reszta kupuje kota w worku. Myślimy, że ubezpieczenie chroni nas w określonej sytuacji, a potem się okazuje, że nie. To nie jest wina ubezpieczyciela, że nie zapoznajemy się z warunkami umowy. To, co jest w niej zapisane, ubezpieczyciel wypłaca, a jeśli nie jest uwzględnione - to nie. Pierwsze pytanie, jakie zadaje się ubezpieczycielowi brzmi: ile mnie to będzie kosztować. A prawda jest taka, że może kosztować nawet złotówkę. Wszystko zależy od warunków, one są najważniejsze. Im szerszy zakres ubezpieczenia, tym składka jest wyższa.

- Ubezpieczenia obowiązkowe musimy kupować. Ale co z dobrowolnymi? Warto je nabywać?

- Ubezpieczenie to dobro luksusowe, o którym myślimy dopiero wtedy, jeśli inne potrzeby, jak utrzymanie, edukacja zostaną zaspokojone. Tymczasem tak naprawdę najbardziej jest ono potrzebne ludziom gorzej sytuowanym. Bo bogaty człowiek poniesione straty często jest w stanie pokryć z własnej kieszeni, biednego pożar czy powódź zrujnuje.

Na co zwracać uwagę, kiedy zawieramy umowę ubezpieczeniową

1. Przedmiot ubezpieczenia - to, co jest ubezpieczone. Np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych AC ubezpieczamy samochód wraz z wyposażeniem. Ubezpieczyciele różnie określają wyposażenie. Jedni definiują to jako wszystko, co służy bezpieczeństwu jazdy i zachowaniu jazdy, czyli klimatyzacja, taksometr, radio, fotelik dal dziecka już nie są objęte ubezpieczeniem.

2. Zakres ubezpieczenia - od jakich ryzyk się ubezpieczamy. Przykładowo w przypadku domów podstawowy zakres ubezpieczenia obejmuje m.in. pożar, zalanie, uderzenie pioruna. Ale tu też są niuanse. Jeśli piorun zniszczy komin, to dostaniemy odszkodowanie na jego remont. Ale co z przepaloną instalacją elektryczną, którą uszkodził impuls elektromagnetyczny z pioruna? W podstawowej umowie nie będzie to traktowane jako bezpośrednie działanie pioruna i odszkodowania nie dostaniemy. Jeśli będziemy się chcieli i od tego zabezpieczyć, musimy zapłacić wyższą składkę.

3. Wyłączenia - to, od czego nie jesteśmy ubezpieczeni. Tradycyjne wyłączenia to wojna, akt terroru, wina umyślna i rażące niedbalstwo. Jeśli coś spowodujemy celowo, to nie dostaniemy odszkodowania. Wyłączeniem, które może zmusić nas do procesowania się z ubezpieczycielem jest „rażące niedbalstwo”. Bo nie ma prawnej definicji tego pojęcia, więc firma dość dowolnie może nas o nie oskarżyć, odmawiając wypłaty odszkodowania.

4. System bonusów - mówiąc potocznie - zwyżki i zniżki. Przykładowo, jeszcze do niedawna wiele firm oferowało dodatkową zniżkę w ubezpieczeniach OC - kobietom. Teraz już takich ofert nie ma, ponieważ uznawane jest to za dyskryminację ze względu na płeć. Niemniej jednak wysokość ubezpieczenia komunikacyjnego zależy od typu samochodu, „szkodowości” jazdy itd.

Duży wybór
Polskich firm ubezpieczeniowych jest  ponad 60, ale odkąd weszliśmy do UE mogą na naszym rynku działać także ubezpieczyciele europejscy. Jest ich ponad 600. Dzielą się na te, które oferują ubezpieczenia na życie i majątkowe. Polacy wybierają najchętniej firmy, które mają siedzibę w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24