Porozumienie wypracowane w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie także dla innych szpitali?

Przypomnijmy, że mediacje w KSW nr 2 wznawiane były kilka razy, bo strony długo nie mogły dojść do porozumienia. W końcu, po nieoficjalnym, roboczym spotkaniu z załogą, w którym wziął udział marszałek województwa udało się wypracować kompromis, który został zatwierdzony później przez mediatora wyznaczonego przez ministerstwo.

Zgodnie z porozumieniem personel średni KSW nr 2 dostanie 300 zł brutto podwyżki (do wynagrodzenia zasadniczego) od 1 sierpnia, kolejne 200 zł brutto od 1 sierpnia 2019 r. oraz 250 zł brutto od 1 lipca 2020 r.

Wzrost wynagrodzenia od sierpnia 2018 i 2019 nastąpi ma nastąpić bezwarunkowo. Natomiast ostatnia transza zostanie wypłacona pod warunkiem, że Bank Gospodarstwa Krajowego przedstawi opinię w zakresie sytuacji finansowej szpitala, pozytywną prognozę na następny rok i określi ją jako nie gorszą w porównaniu do lat ubiegłych oraz wskaże że szpital zachowuje płynność finansową.

Strony ustaliły również, że powołany zostanie Zespół ds. Monitorowania Porozumienia i Sytuacji Ekonomicznej Szpitala.

Zapytaliśmy, czy wypracowane w „dwójce” porozumienie oznacza, że podobnie będzie w innych szpitalach, nad którymi nadzór sprawuje marszałek. Okazuje się, że prawdopodobnie tak.

- Założenia przyjęte w porozumieniu w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 są rekomendacją dla pozostałych wojewódzkich placówek - powiedział nam Tomasz Leyko, rzecznik marszałka. - Szanujemy autonomię związków zawodowych, autonomię samych placówek dlatego dyrektorzy będą podejmować dalsze decyzje. W czwartek odbyło się spotkanie z dyrektorami wojewódzkich na których omawiano te kwestie - zaznacza.

To oznacza, że szpitale powiatowe, np. w Stalowej Woli i w Mielcu, gdzie również pielęgniarki i położne masowo przedstawiły zwolnienia chorobowe, będą musiały same dogadać się z załogą. Jak powiedział nam dyrektor szpitala w Mielcu, rozmowy zaplanowane są na poniedziałek na godz. 13, a do porozumienia już bliżej niż dalej, bo strony wstępnie dogadały się co do kwot podwyżki.

W Stalowej Woli rozmowy rozpoczęły się w piątek przed południem. Jak informuje dyrektor szpitala, w lecznicy przebywa obecnie 237 pacjentów, a szpital funkcjonuje bez zakłóceń z wyj wyjątkiem oddziału anestezjologii i intensywnej terapii i ginekologiczno-położniczego. Neonatologia funkcjonuje tam w ograniczonym zakresie. W pracy w piątek nie było tam 50 osób.

Także w pozostałych szpitalach w regionie spada liczba przedstawianych zwolnień lekarskich. W szpitalu w Tarnobrzegu na „L 4” były w piątek 22 osoby, w szpitalu miejskim w Rzeszowie 10, w Mielcu 17, a w KSW nr 2 w Rzeszowie 92.

Sprawą masowych zwolnień personelu zajmuje się obecnie Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, która przejęła dwa postępowania w tej sprawie: od mieleckiej oraz tarnobrzeskiej „rejonówki”.

- Śledztwo prowadzone jest w sprawie poświadczenia nieprawdy poprzez wprowadzanie szeregu lekarzy w błąd, co do ich stanu zdrowia, co doprowadziło do wystawiania zaświadczeń lekarskich o niezdolności do pracy - mówi Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy PO w Tarnobrzegu. - W wyniku tego doszło do bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nieustalonej liczby pacjentów -dodaje.

Śledztwo obejmuje 497 pielęgniarek, które przedstawiały zwolnienia lekarskie w okresie od 27 czerwca do 4 lipca.

ZOBACZ TEŻ: Stanisław Kruczek o sytuacji w szpitalach na Podkarpaciu

POLECAMY:

Jest praca w urzędach w Rzeszowie. Aktualne oferty pracy