Sąd skazał Mariana Daszyka na zapłacenie 2,5 tys. zł i przeproszenie wójta Mariusza Szmyda. Kilkudziesięciu zwolenników posła oburzonych wyrokiem pikietowało budynek sądu w Krośnie.
Mariusz Szmyd, wójt gminy Sanoka wytoczył Marianowi Daszykowi sprawę cywilną o naruszenie dóbr osobistych. Podczas kampanii wyborczej poseł powiedział, że wójt wybudował dom z gminnych pieniędzy.
Miał też użyć słowa "złodziej". Wójt Szmyd zwrócił się również do sądu o wydanie zakazu kolportowania przez posła materiałów dotyczących sprawy karnej, w której jest on oskarżony o przekroczenie uprawnień i narażenia gminy na straty finansowe. Tę sprawę rozpatruje sąd w Strzyżowie.
Naruszono dobre imię wójta
W piątek Sąd Okręgowy w Krośnie, częściowo uznał roszczenia Szmyda. Nakazał posłowi przeprosić wójta i wpłacić 2,5 tys. zł na cele społeczne.
- Do najważniejszych dóbr osobistych należy cześć, czyli dobre imię człowieka - zauważyła sędzina Małgorzata Pelczar.
Sąd nie zakazał jednak posłowi Daszykowi rozpowszechniania oficjalnych dokumentów, związanych ze strzyżowską sprawą.
- Te działania nie mogą być uznane za bezprawne, gdyż są zgodne z prawdą - powiedziała pani sędzia.
Daszyk: Nie przeproszę
Wyrok skazujący oburzył zwolenników posła Daszyka. Już na sali sądowej można było usłyszeć słowo "skandal". Przed budynkiem sądowym wyciągnęli transparent z napisem "Pośle Daszyk jesteśmy z Tobą".
- Jak sąd zaczyna skazywać za mówienie prawdy, to zwykli obywatele powinni zacząć się bać - mówi Stanisław Lewicki, zwolennik posła.
Marian Daszyk ma złożyć apelację od wyroku. Poinformował, że nie zamierza wójta przepraszać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?