- W Przemyślu, jak chodzę po mieście i rozmawiam z ludźmi to często słyszę takie pytanie. Jak to jest, w kraju rządzi PiS, drugą osobą w państwie jest przemyślanin z PiS (marszałek Sejmu Marek Kuchciński - przyp. nz), w województwie od 3,5 roku rządzi PiS, od dwóch lat PiS rządzi w Przemyślu, to dlaczego to miasto tego nie odczuwa? Dlaczego, zamiast nam pomagać, PiS to miasto degraduje? Dlaczego nie ma tutaj deszczu pieniędzy? I dodają, że pamiętają co PO i prezydent Robert Choma zrobili w tamtej kadencji. Dwie drogi obwodowe, dworzec kolejowy, remont Zamku Kazimierzowskiego, rozbudowa Klubu Garnizonowego, cztery orliki - mówi Marek Rząsa, poseł PO.
W poprzedniej kadencji miastem rządziła koalicja PO i prezydenckiego klubu Regia Civitas. Po ostatnich wyborach samorządowych, od dwóch lat Przemyślem rządzi nowa koalicja. Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenckiego Porozumienia dla Przemyśla (tak nazywał się komitet wyborczy, który w kampanii wyborczej nie mógł występować pod nazwą Regia Civitas).
- Co mamy z ostatnich dwóch lat rządów nowej koalicji w mieście? Mamy pomniki zamiast inwestycji. Ludzie mówią to wyraźnie.
Powstał pies Szwejka, dwa konie, huzar, ułan, skrzynka pocztowa, głaz na Skwerze Wyszehradzkim. A dzisiaj mówi się o tym, że będziemy jeszcze kolejne pomniki budować - mówi Rząsa.
Poseł PO o wyborczych obietnicach PiS
Podczas konferencji prasowej Rząsa przedstawił publikowane w mediach materiały wyborcze PiS z ostatniej kampanii.
- W tych ulotkach PiS są wyraźnie napisane obietnice. Wstrzymamy likwidację i łączenie szkół, wprowadzimy ulgi dla rodziców, zwolnimy emerytów, rozpoczniemy budowę tanich mieszkań. Chcemy, aby wojsko wróciło do Przemyśla. To są wszystko pobożne życzenia. Co z tego się sprawdziło? Nic - podsumowuje poseł.
Batalion Obrony Terytorialnej, jeden z pięciu w województwie podkarpackim, powstanie w Jarosławiu. Tam również przewidziane są na ten rok spore inwestycje w garnizonie wojskowym.
Poseł Rząsa zarzuca również, że o ile za czasów rządów PO w mieście, Przemyśl był liderem na skalę krajową w zdobywaniu pieniędzy z programów unijnych, o tyle teraz, pomimo obietnic wyborczych, wyniki są mizerne.
Rządzący twierdzą, że nie zostały jeszcze uruchomione programy unijne.
- Cytat z lokalnego tygodnika, z grudnia 2016 r. „Przemyśl dostanie z Unii Europejskiej jeden milion dwieście trzy tys. złotych.” To są słowa pana prezydenta Przemyśla. Słabo. Jedyną rzeczą, którą chwali się lokalny PiS jest zapowiedź poszerzenie miasta. Jednak na konkretne pytanie o to, w którą stronę się poszerzy, to samorządowcy PiS mówią, że jest to objęte tajemnicą. Jeżeli takie rzeczy się ukrywa, to znaczy, że nie słucha się ludzi - mówi poseł Rząsa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Europosłowie o panice w UE ws. komisji ds. rosyjskich wpływów: "grillowanie rządu"
- Polska i Niemcy zacieśniają współpracę przy ochronie granic. "Razem bronimy UE"
- Mularczyk: Celem komisji ds. rosyjskich wpływów nie jest ingerowanie w wybory
- Typowy Polak według sztucznej inteligencji. Zobacz, jak AI widzi Europejczyków