Poseł strzela z armaty do prezydenta Rzeszowa, a potrzebna jest pomoc

Poseł Wojciech Buczak wytoczył ciężką armatę i strzela do prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. O co ta wojna? I czy chodzi tylko o południową obwodnicę, czy też jest to początek kampanii wyborczej pretendenta do stanowiska prezydenta Rzeszowa? Mnie, jako mieszkańca Rzeszowa, ta polityczna wojenka średnio interesuje. Wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnością sprawy budowy obwodnicy nie popchnie do przodu. Interesuje mnie to, kiedy w końcu ważna dla miasta inwestycja się zmaterializuje. Żeby tak się stało, trzeba dobrej woli i współpracy, a nie podstawiania nogi i propagandowego strzelania z armaty. Urzędnicy prezydenta, wojewody powinni usiąść do stołu, naradzić się i podjąć działania, by oczekiwana przez mieszkańców miasta i regionu inwestycja doczekała się jak najszybszej realizacji. Myślę, że w osiągnięciu takiego porozumienia mógłby pomóc poseł Buczak.

Czytaj też: Poseł Wojciech Buczak uderza w prezydenta Tadeusza Ferenca obwodnicą Rzeszowa [WIDEO]