Tylko dwóch ludzi w Polsce używa na co dzień języka, którym mówił Chrystus. Jednym z nich jest prof. Michał Abdalla z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Dzięki niemu język ten mogą usłyszeć także nasi Czytelnicy.
Studio radiowe, z którego zwykle wydobywają się dźwięki rytmicznej muzyki i reklam, wypełnia głos z innego świata. Gardłowy, nieco chrapliwy, o nieznanej, egzotycznej melodii.
- Tak mówił Jezus?!
Uczniowie Tomasza
Ocalała ich już ledwie garstka. Uważają się za uczniów apostoła Tomasza. To chrześcijanie z Kościoła syryjskiego. Przez setki lat ich Kościół rozwijał się w izolacji. Mieszkają w rozproszeniu w Iraku, Iranie, Syrii i Libanie.
Nie tylko mówią, ale i czytają Ewangelię po aramejsku. Oczywiście ich język różni się nieco od starożytnej wersji aramejskiego, ale jest najbliższy temu, w którym przemawiał Jezus, kiedy wygłaszał kazanie na górze, odpowiadał na pytania apostołów i rozmawiał podczas wesela w Kanie galilejskiej.
Żyją jak 2 tysiące lat temu
To niewiarygodne! W Polsce mieszka człowiek, dla którego język aramejski jest językiem ojczystym!
- Ściślej mówiąc, jest nas w Polsce dwóch - zaznacza prof. Michał Abdalla.
Kiedy przybył przed laty, brano go za muzułmanina. Ale skąd ludzie w Polsce mieliby wiedzieć o chrześcijanach z Bliskiego Wschodu?
- Tego nie wie nawet student teologii! - podkreśla profesor. - A przecież chrześcijaństwo na Bliskim Wschodzie sięga korzeni naszej wspólnej religii. Co więcej, chrześcijanie w Iraku, Syrii, Libanie czy w Egipcie do dziś często żyją podobnie jak w czasach Jezusa. Ich kuchnia jest podobna do tej z czasów Biblii. Nawet w sposobie ubierania można znaleźć wiele podobieństw, nie mówiąc o języku.
Gdyby Polak zobaczył Chrystusa...
Abdalla, człowiek z Bliskiego Wschodu, inaczej czyta Biblię niż Polacy.
- Jest ona pełna niesłychanie bliskich mi opisów. Mam te obrazy przed oczami, czasem wręcz czuję, jakbym w nich uczestniczył. Szczególnie uderzają fragmenty dotyczące męczeństwa pierwszych chrześcijan, bo to nie są dla nas obrazy z przeszłości, ale rzeczywistość cały czas aktualna. Zastanawiałem się jak Polacy zareagowaliby na widok prawdziwego Chrystusa i jego uczniów. Obawiam się, że masowo odchodziliby od chrześcijaństwa... Typ urody, język, i ubiór byłyby dla Polaków trudne do zaakceptowania.
Czasy męczenników się nie skończyły
Jak po aramejsku brzmi "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie"? Możemy to usłyszeć! Specjalnie dla Czytelników profesor Abdalla zgodził się nagrać fragmenty wypowiedzi Jezusa po polsku i aramejsku.
- Chciałbym, żeby to nagranie przypomniało również Polakom, że setki tysięcy chrześcijan, w tym moi bracia na Bliskim Wschodzie, nie mogą spać spokojnie, bo wyznają chrześcijaństwo - podkreśla profesor. - Wielu z nich ponosi śmierć ze względu na swoją wiarę. Czasy chrześcijańskich męczenników wcale nie minęły.
Do nagrania użyliśmy najnowszego przekładu Nowego Testamentu wydanego przez Ligę Biblijną z Bydgoszczy. Nagrania ułożyliśmy w taki sposób, aby choć w skrótowej formie - stanowiły dramaturgiczną całość. Warto więc wysłuchać je w całości i w oryginalnej kolejności.
* * * * *
[obrazek4] Prof. Michał Abdalla podczas nagrania w studio. (fot. Fot. Adam Willma)W czasach Jezusa Żydzi mówili przeważnie w języku aramejskim. Istniał on w wielu dialektach. Został ostatecznie przez wieki wyparty przez język arabski.
Dialekty nowoaramejskie przetrwały do dziś. Posługuje się nimi ok. 200 tys. ludzi (m.in. w miasteczkach w okolicach Damaszku). W niektórych kościołach wschodnich (Chaldejskim Kościele Katolickim, Syriackim Kościele Prawosławnym i Maronickim Kościele Katolickim) aramejski jest wciąż językiem liturgii.
Apostołowie, którzy w większości pochodzili z Galilei, używali zapewne aramejskiego dialektu galilejskiego. Nie przeszkadzało im to w rozumieniu innych dialektów starojudejskiego używanego w Jerozolimie.
Jezus, pochodzący z północnej Galilei, używał na co dzień dialektu galilejskiego aramejskiego. W Samarii i Judei, gdzie często wdawał się w rozmowy (np. Samarytanką przy studni Jakuba lub podczas wizyty w domu Łazarza w Betanii pod Jerozolimą), mówiono dialektami: samarytanskim i starojudejskim. Natomiast przesłuchanie Jezusa u Poncjusza Piłata, rzymskiego prokuratora Judei, odbywało się prawdopodobnie po grecku.
Biblia po aramejsku
Posłuchaj fragmentów Biblii w języku, którym posługiwał się Jezus Chrystus!
Ojcze nasz... Szczęśliwi świadomi swej nędzy... Oto jest moje przykazanie... Wchodźcie przez ciasną bramę... Wiecie o tym, że przodkom powiedziano... Ja jestem chlebem żywym... Nie gromadźcie a sobie skarbów na ziemiJeśli ziarno pszenicy wrzucone do ziemi.... Nie ulegajcie trwodze! Objawiłem Twoje imię ludziom... To jest moje ciało... Lecz oto ręka tego, który mnie wydaje...Oddasz za mnie swoje życie? Niech wam za przykład posłuży figowiecIdźcie więc i pozyskujcie uczniów...Przyjaciela mam...Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?