Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszkodowani przez lekarzy

ANTONI ADAMSKI
Dr Ryszard Frankowicz (na zdj. w środku), prezes Stowarzyszenia starał się rozmawiać z każdym poszkodowanym pacjentem. Tu Januszem Guzdą i Józefem Darusem
Dr Ryszard Frankowicz (na zdj. w środku), prezes Stowarzyszenia starał się rozmawiać z każdym poszkodowanym pacjentem. Tu Januszem Guzdą i Józefem Darusem KRYSTYNA BARANOWSKA
RZESZÓW. Co trzecia sprawa cywilna w naszych sądach dotyczy utraty zdrowia. Nic dziwnego, że sala posiedzeń Rady Miasta w ratuszu była przepełniona. Poszkodowani pacjenci przyjechali z całego województwa i z kraju: od Lublina po Wrocław i Kielce.

Kilkunastu przybyłych z trudem poruszało się o kulach. Zabrakło miejsc siedzących. Pierwszy w kraju oddział tarnowskiego Stowarzyszenia Praw Pacjenta powstanie w tym roku w Rzeszowie. Pomysł spotkał się z zainteresowaniem i pomocą ze strony prezydenta miasta Tadeusza Ferenca. Na sali obecni byli także przedstawiciele miejscowego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Nie chcemy manifestować na ulicach, okupować budynków Ministerstwa Zdrowia czy lecznicy rządowej. Musimy kształcić pacjentów, aby skutecznie mogli domagać się respektowania swoich praw. Te prawa są dziś martwym zapisem. Zbyt rzadko stosowane są w praktyce. Tymczasem to pacjent jako podatnik płaci za usługę zdrowotną. Powinien wiedzieć jak i na co wydaje się jego pieniądze - mówił dr Ryszard Frankowicz, prezes Stowarzyszenia.
Później zabrali głos poszkodowani pacjenci. Jerzy Pyrek z Kielc, prezes Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Nerek mówił:- W kraju jest 10 tys. pacjentów z niewydolnością nerek. Fundusz przekazuje szpitalom po 380 zł za każdą dializę. Najczęściej szpital na tych zabiegach oszczędza, kupując gorszy i tańszy sprzęt. Nie podaje pacjentom odpowiednich leków, co prowadzi do wycieńczenia organizmu. To rodzaj zalegalizowanej eutanazji.
Andrzej Szwabowski z Rzeszowa skarżył się, że od niedawna w przychodni przy ul. Warzywnej w Rzeszowie chorzy muszą płacić za badania poziomu cukru we krwi. - To niedopuszczalne - stwierdziła Małgorzata Radziewicz, wicedyrektor ds lecznictwa NFZ, zapewniając że Fundusz zawsze był po stronie pacjenta. Dyskusja trwała do późnego popołudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24