Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powtórka z Kosowa

MIECZYSŁAW NYCZEK
Zgrywanie sztabu w procesie planowania było głównym celem treningu w Przemyślu. Nad wariantami przemieszczenia wojska w rejon misji głowili się m.in. : mjr Mariusz Matwijec, mjr Kazimierz Machaj, por. Rostysław Sokyrko i por. Andrzej Woźniak (na zdjęciu).
Zgrywanie sztabu w procesie planowania było głównym celem treningu w Przemyślu. Nad wariantami przemieszczenia wojska w rejon misji głowili się m.in. : mjr Mariusz Matwijec, mjr Kazimierz Machaj, por. Rostysław Sokyrko i por. Andrzej Woźniak (na zdjęciu). NORBERT ZIĘTAL
PRZEMYŚL. Wyraźnego przyśpieszenia nabrały przygotowania Polsko-Ukraińskiego Batalionu Sił Pokojowych do wyjazdu na misję KFOR w Kosowie.

- Przyjęliśmy datę 2 sierpnia 2002 jako dzień zakończenia przerzutu wojska w rejon działań w Kosowie i przejęcia posterunków od poprzedników z III zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego - wtajemnicza mjr Bogdan Wójcik, szef sztabu.
Na zajęciach treningowych w Przemyślu 8 ukraińskich oficerów z jednostki w Jaworowie i 14 z przemyskiej, pod wodzą mjr. dypl. Wojciecha Marchwicy przez 3 dni opracowywało plany przemieszczenia batalionu na Bałkany. Z Przemyśla do "Camp White Eagle" w linii prostej jest 841 km, a ze Lwowa 866.
Pod uwagę bierze się trzy warianty: drogą kolejową, autobusem lub drogą lotniczą. Podróż pociągiem trwałaby ok. 5 dni. Marszruta przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Grecję. Optymalne rozwiązanie to komunikacja lotnicza. Wystarczyłoby 12 rejsów, aby dokonać wymiany polskich i ukraińskich "misjonarzy" w Kosowie. Czy będą takie możliwości, to okaże się za kilka miesięcy.

Mjr Serhij Karnauszenko, dowódca ukraińskiej części POLUKRBAT:

Mjr Serhij Karnauszenko, dowódca ukraińskiej części POLUKRBAT:

- Udział w tym treningu był dla nas bardzo pożyteczny, głównie jako element zgrywania wspólnego sztabu w jeden, dobrze rozumiejący się zespół. W Przemyślu jak zawsze przyjęto nas gościnnie. Postaramy się zrewanżować w Jaworowie. A w Kosowie jako partnerzy dla pokoju na pewno nie zawiedziemy.

Dla większości członków wspólnego sztabu POLUKRBAT-u letnia wyprawa na Bałkany będzie "powtórką z Kosowa". Ponad 70 procent jego składu pomyślnie "zaliczyło" II zmianę 2000/2001. Nabyte doświadczenia, znajomość bałkańskich realiów to niewątpliwe atuty. Każdy oficer biegle posługuje się angielskim, który jest językiem obowiązującym w Brygadzie "Wschód". Poprzeczka dla kandydatów na misję jest ustawiona wysoko.
- W Siłach Zbrojnych Ukrainy - dowiedzieliśmy się od generała Mykoły Melnika - przeprowadza się konkurs kwalifikacyjny na wyjazd do Kosowa. Kolejka chętnych jest długa.
W Przemyślu przedstawiciele dowództwa Wojsk Lądowych już prowadzili rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami. Ci, którzy w ub.m. przeszli przez komisyjne "sito", pilnie przysposabiają się do zadań. W marcu grupę oficerów czeka wyjazd na drugą część treningu dowództwa i sztabu. Gospodarzami ćwiczeń będą Ukraińcy.
A już jutro, 26 bm., sztab POLUKRBAT-u i 2 plutony żołnierzy (z Przemyśla i Jaworowa) lecą z Jasionki do Niemiec na wspólne ćwiczenia z Amerykanami, z którymi od sierpnia przyjdzie im pełnić misję na straży porządku i pokoju w zapalnym punkcie Bałkanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24