Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Mikołajczak, piłkarz "Stalówki": Nadszedł ten czas

Arkadiusz Kielar
Radosław Mikołajczak, pomocnik Stali (z piłką): - W końcu nadszedł ten czas, w którym pokazałem, że potrafię strzelać bramki i grać dobrze w piłkę.
Radosław Mikołajczak, pomocnik Stali (z piłką): - W końcu nadszedł ten czas, w którym pokazałem, że potrafię strzelać bramki i grać dobrze w piłkę. Marcin Radzimowski
- Uciekliśmy z tego dołu tabeli, jak to się mówi "spod topora", ale o utrzymaniu jeszcze nie mówmy - mówi Radosław Mikołajczak, piłkarz drugoligowej Stali Stalowa Wola, jeden z bohaterów ostatniego, wygranego u siebie 2:0 meczu z Garbarnią Kraków.

Mikołajczak z Garbarbią strzelił jedną z bramek, a Stal wygrała trzeci mecz z rzędu. Nasz zespół zrobił wielki krok do utrzymania, ale zawodnicy i trener wolą jeszcze dmuchać na zimne.

TERAZ BĘDZIE ŁATWIEJ
Stalowowolski zespół zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli z 37 punktami na koncie, dobre efekty przynosi praca trenera Pawła Wtorka.

- Trzy kolejne punkty dają nam luz psychiczny, będzie nam teraz łatwej zdobywać punkty. Ale mam nadzieję, że nie spoczniemy na laurach, będziemy grali jeszcze lepiej - mówi Radosław Mikołajczak. - Co do mnie, to myślę, że w końcu nadszedł ten czas, w którym pokazałem, że potrafię strzelać bramki, grać dobrze w piłkę. Może to też dlatego że tydzień wcześniej pauzowałem za żółte kartki i tylko z trybun w Tarnobrzegu patrzyłem jak chłopaki grają (Stal wygrała na wyjeździe z Siarką 2:1 - przyp. ARKA) i to sprawiło że była też taka chęć do grania.

MŁODZI SIĘ NIE PRZESTRASZYLI
Chociaż przed meczem z Garbarnią "Stalówka" miała wielkie kadrowe kłopoty, grała bez aż siedmiu zawodników, to jednak poradziła sobie, a juniorzy, którzy wyszli w podstawowym składzie, Patryk Tur i Mateusz Argasiński, pokazali, że można odważniej stawiać na młodzież. Tak jak to robi trener Wtorek.

- Argasiński czy Tur to są młodzi chłopcy, którzy wchodzą do zespołu, czy jeszcze Mistrzyk. Nie przestraszyli się, grali pewnie, odważnie, pomogli nam w bardzo trudnym momencie w jakim się znaleźliśmy, brawa dla nich - chwali młodszych kolegów Radosław Mikołajczak. - Musimy do każdego meczu podchodzić skoncentrowani, jak zagramy tak jak z Garbarnią to na pewno się utrzymamy. A jeśli będziemy robić taki postęp, to od następnego sezonu powalczymy o wyższe cele niż tylko o utrzymanie.

Paweł Wtorek, trener Stali: - Jestem dumny z zawodników, to oni grają, walczą i pokazali prawdziwy stalowowolski charakter. Co do młodych piłkarzy to będą częściej dostawać szansę, dostaną ją także inni. Mam nadzieję że ci młodzi chłopcy wykorzystają swoją szansę, mają swoje pięć minut i życzę im z całego serca żeby to wykorzystali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie