W jednej z klatek bloku mieszkalnego przy ul. Glazera w Przemyślu panowało duże zadymienie. Okazało się, że pożar wybuchł w mieszkaniu na I piętrze. Paliła się wersalka i meble. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci. Gdy weszli do środka, pod drzwiami zastali mężczyznę, który stał z miską wody i pomagał sąsiadce gasić pożar.
- Policjanci weszli do mieszkania i w gęstym dymie zauważyli kobietę, która próbowała gasić meble, w całym pomieszczeniu unosił się dym. Jeden z policjantów wyprowadził kobietę z płonącego i zadymionego mieszkania, a drugi zajął się mężczyzną, który stał pod drzwiami i zaczął się dusić. Ze względu na to, że kobieta, jak i mężczyzna posiadali objawy zatrucia oraz podejrzenie możliwość poparzenia górnych dróg oddechowych, mundurowi wezwali karetkę pogotowia. 82-latka i 52-letni mężczyzna zostali przewiezieni do szpitala
- mówi asp. szt. Małgorzata Czechowska z KMP w Przemyślu.
Policjanci ustalają wszystkie okoliczności oraz szczegóły tego zdarzenia.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA