Poznajmy się bliżej. Krzysztof Pietluch, napastnik Wólczanki Wólka Pełkińska uwielbia polską kuchnię. - Co widać - śmieje się

CODZIENNOŚĆ

Swoją dziewczynę poznałem…
To była jakaś impreza. No i pewnie był alkohol (śmiech).

Wychodzisz na dwór czy na pole?
(śmiech) U mnie się mówi na dwór.

Mój ukochany region w Polsce to…
Myślę, że Podkarpacie, a wybierając precyzyjniej, to Bieszczady. Tam jest cisza, spokój i inne powietrze.

Nowe technologie - lubię, czy zło konieczne?
Na pewno ułatwiają życie. Jest też jednak druga strona medalu. Teraz młodych bardziej ciągnie do komputera, niż do wyjścia z domu. To jest chore… Ja za dzieciaka, jak wychodziłem, to do domu wracałem po 21. Teraz tego nie ma.

Telefon służy tylko do dzwonienia?
Nie tylko. Można włączyć choćby GPS (uśmiech).

Pierwsza strona internetowa jaką otwieram to…
Często jestem na stronie Nowin, ale też innych sportowych. No i oczywiście Facebook.

A może jednak gazetka?
Też. Obowiązkowo w poniedziałek kupuję Nowiny, głównie dla sportu, ale nie tylko.

Książki czytam, czy czekam na ekranizację?
Nie mam za bardzo czasu na czytanie, ale, muszę się przyznać, też nie jestem jakoś fanem takiego spędzania czasu.

Mam plan na życie po życiu, czy jakoś to będzie?
Kiedyś planowałem, ale życie mnie nauczyło, aby tego nie robić. Jak będzie zdrowie, to ze wszystkim człowiek sobie poradzi.

Dom z ogródkiem, czy apartament z tarasem?
Dom z ogródkiem.

Sam wszystko naprawię, czy „gdzie jest numer do hydraulika”?
Czasami się zdarza, że trzeba wybrać ten numer do hydraulika.

KUCHNIA

W kuchni…
Lubię rządzić (śmiech).

Popisowe danie to…
Kurczak ze szpinakiem w sosie śmietanowym i ryżem.

Moja ulubiona kuchnia to…
Oczywiście polska. Zresztą widać to po mnie (śmiech).

Fast food – nigdy, czy wszystko jest dla ludzi?
Wszystko jest dla ludzi.

Jak niedziela to obowiązkowo rosół i schabowy?
Nie.

To co wolisz?
Jestem wszystkożercą (śmiech). O, niech będą pierogi.

Trzymanie diety to jedyny minus uprawiania sportu…
Nie tylko. Ja normalnie pracuję, potem mam trening, a później jeszcze trenuję dzieciaki. Nie mam więc czasu na nic więcej.

MOTORYZACJA

Mój pierwszy samochód…
Golf 4.

Obecnie posiadam…
Hyundai IX35.

A chciałbym...
Na razie to co mam mi wystarczy. Jak coś wypatrzę, to kupię. Może zdecyduję się na jakiegoś SUV-a. Dla mnie auto ma jednak jeździć i to w zasadzie wszystko.

Auto ma być szybkie, a nie wygodne…
Bardziej wygodne, a nie szybkie.

Różowe Lamborghini, czy czarny Polonez?
Czarny Polonez (śmiech).

PODRÓŻE

Ulubione miejsce w mieście, w którym mieszkam to…
U nas za wiele tych miejsc nie ma, więc stawiam na stadion.

Na pewno jeszcze wrócę…
Do Warszawy, lubię to miasto. Mam tam rodzinę i często jestem w naszej stolicy.

Nigdy nie wrócę…
Nie mam takiego miejsca. Wszędzie było sympatycznie.

Marzę o wakacjach w…
Nie byłem nigdy w Hiszpanii i chciałbym tam polecieć.

Na urlopie leżę plackiem, czy wolę zwiedzać?
Raczej leżę plackiem. Na co dzień się narobię więc urlop jest po to, aby odpocząć. Zwiedzanie jest dodatkiem.

Będąc na wakacjach sprawdzam czy w pobliżu nie ma jakiegoś meczu?
Oczywiście, że tak.

SZKOŁA

Wagary, czyli „chodźcie ze mną”, czy „idę z Wami”?
Bardziej „idę z Wami”.

Umysł ścisły, czy humanistyczny?
Humanistyczny.

Oprócz WF lubiłem…
Muzykę (śmiech).

Na samą myśl „o” dostawałem drgawek…
Matematyka. To była masakra (śmiech)

Z sentymentem wspominam tych surowych nauczycieli…
Tak.

MUZYKA

Ulubiony wykonawca muzyczny…
Niech będzie Zenek Martyniuk.

Disco polo - znam, ale nie słucham?
Słucham.

Muzyki najczęściej słucham w…
W samochodzie.

Przed meczem zawsze słucham…
To co puszczą chłopaki. Zazwyczaj jest to hip hop. Ja jednak wtedy nie myślę o tym, co leci, tylko skupiam się na meczu.

A kto jest DJ-em w waszej szatni?
Zazwyczaj Mateusz Podstolak rządzi muzyką. On nie lubi disco polo i mi nie pozwala puszczać muzyki (śmiech).

Karaoke – mistrz mikrofonu, czy wolę przy goleniu?
Mistrz mikrofonu.

FILM

Ulubiony aktor…
Johnny Depp.

Ulubiona aktorka…
Penelope Cruz.

Ulubiony film…
Piraci z Karaibów - wszystkie części znam na pamięć, a nawet niedawno oglądałem. Lubię wracać do tych filmów.

Rodzina Soprano czy Przyjaciele?
Stawiam na Przyjaciół.

Chodziłem do kina, czy na film?
Na film.

SPORT

Jak nie piłka, to…
Zawsze mi się marzyła mundurówka i w tą stronę zresztą poszedłem.

Trening „dzień po…”. Nigdy w życiu, czy zdarzyło się?
Zdarzyło się.

Do siłowni chodzę bo lubię, czy bo muszę?
Bardziej bo muszę, jakoś nigdy nie przepadałem za siłownią.

Ulubiona liga zagraniczna…
Hiszpańska.

Od dziecka kibicuję…
Barcelonie.

Robert Lewandowski, czy Bartosz Zmarzlik?
Robert Lewandowski.

Należę do kościoła Leo Messiego, czy Cristiano Ronaldo?
Leo Messi.

E-sport - nie rozumiem, czy nie mam z tym problemu?
Nie rozumiem.

Zobacz też: Według wirusologów kibice pojawią się na trybunach najwcześniej w przyszłym roku. "Sport, jaki znaliśmy wcześniej, nie wróci zbyt szybko"