Praca i zarobki w Niemczech kuszą polskich specjalistów

Raport opublikowała firma doradztwa personalnego Hays Poland. Powstał, ponieważ

1 maja Niemcy, Austria i Szwajcaria liberalizują dostęp do swoich rynków pracy. Oznacza to, że m.in. Polacy nie będą już musieli mieć specjalnego zezwolenia na podjęcie tam zatrudnienia.

Hays Poland zbadał jakie się oczekiwania 9500 polskich specjalistów, myślących o pracy w tych trzech krajach. Okazuje się, że aż 24 proc. przebadanych specjalistów i menedżerów chce wyjechać do pracy w Niemczech. Zarobkowy wyjazd do Szwajcarii planuje 20 proc. badanych, a do Austrii 12 proc.

Czytaj także: Zobacz, ile zarobisz w Niemczech i Austrii

- To głównie osoby, które mają już za sobą doświadczenie w pracy za granicą. Ich oczekiwania finansowe pozostają, po przeliczeniu, na poziomie 15 tys. złotych netto miesięcznie – twierdzą autorzy raportu.

I dodają: - Zaskakująco, w tej grupie do wyjazdu szykują się także pracownicy nie znający niemieckiego lub dopiero zaczynający się go uczyć. Deklarację znajomości języka w stopniu zaawansowanym zadeklarowało jedynie 19 proc. ankietowanych.

Przepytani przez Hays polscy specjaliści najczęściej będą szukać pracy w inżynierii i ekologii, informatyce i telekomunikacji, produkcji i budownictwie. Zaskakująco, najmniej badanych, zaledwie nieco ponad jeden procent, chce się zatrudnić w służbie zdrowia i farmacji.

Przeczytaj także:Nasze opiekunki mają wzięcie w Niemczech

Niemcy, tuż przed otwarciem swojego rynku pracy, wprowadzili minimalne stawki za godzinę. W zachodnich landach jest to 7,79 euro, we wschodnich 6,89 euro. Są to kwoty brutto. To efekt starań głównie niemieckich związkowców, którzy twierdzili, że tani pracownicy ze Wschodu, w tym Polacy, psują tamtejszy rynek.

Obecnie, średnie stawki wynoszą od 6 euro brutto za godzinę pracy w rolnictwie do 10 euro w budownictwie.