Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w Anglii. Poszkodowani złożyli skargę na rzeszowską agencję Kontakt International

Małgorzata Motor
Skargę na pośrednika wysyłającego do pracy za granicę przyjęła wczoraj Lidia Czarnek z WUP w Rzeszowie (pierwsza z prawej).
Skargę na pośrednika wysyłającego do pracy za granicę przyjęła wczoraj Lidia Czarnek z WUP w Rzeszowie (pierwsza z prawej). Fot. Tadeusz Poźniak
Do Wojewódzkiego Urzędu Pracy trafiła skarga na rzeszowską agencję, zajmującą się pośrednictwem pracy. Złożyły ją cztery osoby, które zamiast funtów dorobiły się w Anglii długów.

- Czujemy się pokrzywdzeni przez agencję. Domagamy się odszkodowania za okres pracy, który nam obiecywano, a nie dotrzymano obietnicy. Firma naraziła nas na spore długi przekonując do swojej nieprawdziwej oferty - twierdzą Ilona, Zbigniew, Stanisław i Marek.

Przypomnijmy. Do Anglii trafili do pracy w Anglii za pośrednictwem rzeszowskiej agencji Kontakt International. Gwarantowała im pracę na co najmniej trzy miesiące. Musieli jedynie wpłacić na jej konto 1530 zł. W tej kwocie mieli zapewniony bilet w obie strony. Mieszkanie, wyżywienie i dojazd do pracy musieli opłacić już ze swojego kieszonkowego.

Skarga czterech z dziewięciu osób

Zamiast 40 godzin w tygodniu już w pierwszym tygodniu Ilona Filip i Zbigniew Konkol z Budziwoja przepracowali tylko 32 godziny. Do złożenia skargi na agencję udało się im przekonać jeszcze dwie osoby z dziewięcioosobowej grupy, która pojechała do Anglii. Stanisław Pukało z Krzeszowa i Marek Gut z Rudnika nad Sanem w pierwszym tygodniu przepracowali raptem 24 godziny.

- Nie zastanawialiśmy się długo, bo nie chcemy, by podobny los spotkał inne osoby. Mam nadzieję, że ta agencja już nikogo nie nabierze na pracę w Anglii, której właściwie tam nie było - wyjaśnia Marek Gut.

Sprawa może trafić do prokuratury

Wczoraj stawili się w Wojewódzkim Urzędzie Pracy ze skargą. Przyjęła ją Lidia Czarnek.

- Po tym, jak wpłynęła do nas skarga, możemy napisać do inspekcji pracy o podjęcie stosownych kroków. My nie możemy skontrolować takiej agencji -wyjaśnia Lidia Czarnek.

Nie wyklucza też, że sprawa trafi do prokuratury. O tym, czy zostanie zawiadomiona, zadecyduje treść skargi. Dokładnie ma się jej przyjrzeć mecenas WUP. Decyzja ma zapaść jeszcze dziś.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24