Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w policji coraz bardziej popularna

Karolina Jamróg
Krzysztof Łokaj/Łukasz Białorucki
Dlaczego? Bo to stabilna, nieźle płatna państwowa posada. Na jedno wolne miejsce w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie przypada 22 kandydatów.

Bariera, którą ciężko pokonać

Komendant zdecydował się wstrzymać nabór do 4 września. - Tworzyły się niepotrzebne kolejki - wyjaśnia decyzję Paweł Międlar rzecznik podkarpackiej policji.

Kandydaci najpierw zdają test wiedzy o społeczeństwie, odpowiadając na pytania dotyczące m.in. podziału władzy w państwie czy organów ścigania. Drugi etap to test sprawnościowy, który odbywa się na hali sportowej. Choć na filmach instruktażowych, wygląda na banalnie prosty to w rzeczywistości przejście przez ustawiony tor przeszkód wymaga świetnej kondycji i wytrzymałości.

- Zabrakło mi 0,2 sekundy do zaliczenia. To naprawdę nie jest prosty test. Jedyna rada, jaką mogę dać innym to: ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz! - mówi Ania, która za kilka miesięcy znów chce spróbować dostać się do policji. Kolejny, zdaniem kandydatów najtrudniejszy etap to testy psychologiczne.

Praca na Podkarpaciu. Aktualne oferty

-250 pytań, a potem rozmowa z psychologiem. Test jest co najmniej dziwny i na wiele pytań po prostu niewiadomo, co odpowiedzieć - mówi jeden z naszych rozmówców, który nie przebrnął przez tę część egzaminu.

-To tak naprawdę rozmowa z samym sobą. Próba, podczas której sprawdza się, czy kandydat mówi prawdę, czy próbuje pokazać, że jest lepszy, niż w rzeczywistości - przyznaje Paweł Międlar.

Służba w dużym mieście

Po pomyślnym zdaniu testów jest jeszcze rozmowa kwalifikacyjna i sprawdzenie stanu zdrowia. Do tego etapu przechodzą ci, którzy osiągnęli z testów największą liczbę punktów. Potem przychodzi czas na kurs podstawowy w szkole policyjnej i służba adaptacyjna w prewencji w dużym mieście. Do właściwej służby młodzi policjanci są wysyłani dopiero po 8, 9 miesiącach.

- Pomagamy spełniać marzenia - zapewnia Paweł Międlar z podkarpackiej policji. I zaraz dodaje. - Tyle, że marzenia nie zawsze idą w parze z umiejętnościami i predyspozycjami.

Chcą do policji, bo...

Kandydaci pytani o to, dlaczego chcą pracować w policji, wymieniają te same powody.

-To stabilna, dobrze płatna państwowa posada. Poza tym od przyszłego roku zmieniają się zasady przechodzenia na emeryturę. Zamiast 15 lat trzeba będzie pracować 25. To ma duże znaczenie - mówi pani Sylwia, kandydatka na policjantkę. O podobnej motywacji mówią sami funkcjonariusze.

- Praca jest stała, nieźle płatna i ciekawa - twierdzi pan Tomasz, policjant pracujący w jednej z podkarpackich komend powiatowych.

Praca na Podkarpaciu. Aktualne oferty

- Dla młodych ludzi służba w policji jest nadzieją na stabilizację. Rynek pracy jest bardzo trudny. A praca w tej formacji to przede wszystkim gwarancja zatrudnienia i możliwość pracy w miejscu zamieszkania. To najważniejsze powody, dla których komenda policji przeżywa oblężenie -wyjaśnia Leszek Gajos, socjolog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24