Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy sądów domagają się podwyżki

Małgorzata Motor
Pracownicy sądów nie maja prawa do strajku. Mogą jedynie skorzystać z dopuszczalnych prawem form protestu, m.in. wywieszając banery
Pracownicy sądów nie maja prawa do strajku. Mogą jedynie skorzystać z dopuszczalnych prawem form protestu, m.in. wywieszając banery
W ramach protestu w niektórych sądach 90 proc. urzędników nie było wczoraj w pracy. Ci, którzy przyszli, ubrani byli na czarno.

W sądach rejonowych w Stalowej Woli, Krośnie, Przemyślu nieobecnych było ok. 80-90 proc. pracowników sądowych. Podobna sytuacja była też w Sądzie Okręgowym w Przemyślu. Z kolei w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie do pracy nie przyszło ok. 70 proc. urzędników.

- Osoby były albo na urlopie wypoczynkowym, albo wzięły urlop na żądanie. Niektórzy zdecydowali się też oddać w tym dniu krew. Z kolei ci, którzy, przyszli do pracy, najczęściej mieli na sobie czarną odzież z umieszczoną na niej plakietką o proteście. Do większości małych sądów na Podkarpaciu trudno było się w ogóle wczoraj dodzwonić - mówi Iwona Nałęcz - Idzikowska, przewodnicząca Krajowej Rady Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w Warszawie.

W niektórych sądach odwoływane były też rozprawy. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w sądach rejonowych w Łańcucie, Krośnie, Przemyślu, Stalowej Woli i Rzeszowie oraz w Sądzie Okręgowym w Przemyślu. Na wielu budynkach sądów wywieszono banery i informacje o trwającym proteście. - Co istotne, naszą akcję protestacyjną poparli też sędziowie - zwraca uwagę przewodnicząca. - Czwartkowa nasza akcja to jednak tylko pierwszy etap protestu. Kolejne będą w lipcu, sierpniu i we wrześniu. Na jaką formę się zdecydujemy, ustalimy to na posiedzeniu związków zawodowych. Na pewno nie poprzestaniemy tylko na jednodniowym proteście - zapewnia Iwona Nałęcz - -Idzikowska.

Pracownicy domagają się co najmniej tysiąca złotych podwyżki swoich płac. Ich wynagrodzenia są na tym samym poziomie od ośmiu lat. Osoby z 15--letnim stażem i wykształceniem wyższym prawniczym mają 2400 zł brutto, czyli na rękę to niespełna 1500 zł.

- W naszym przekonaniu na obecną bardzo złą sytuację pracowników ma wpływ nie brak pieniędzy, lecz brak woli ze strony rządu. Przecież po przeprowadzeniu spektakularnych protestów innych grup zawodowych rząd potrafił przeznaczyć ogromne środki na podwyżki ich pensji - zwraca uwagę przewodnicząca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24