Pracownicy socjalni i sanepidu z Przemyśla nagrali film promujący szczepienia przeciwko COVID-19

- Pandemia zmieniła naszą rzeczywistość, wywróciła życia do góry nogami. Straciliśmy poczucie kontroli bezpieczeństwa. Wiele ludzi lekceważy zagrożenie. Trudno jest zrozumieć, jak mały, niewidoczny wirus potrafił zmienić nasze życie - twierdzi w filmie Barbara Kiełtyka z MOPS w Przemyślu.

Na wideo pani Barbara wystąpiła razem z Kamilą Płóciennik z przemyskiej PSSE. Film został zrobiony w formie rozmowy pomiędzy obiema paniami. W jej trakcie wyjaśniane są różne wątpliwości dotyczące koronawirusa i szczepień przeciwko COVID-19.

- Szczepienie to nic innego, jak trening naszego organizmu przed walką z drobnoustrojem, z którym możemy się zmierzyć w przyszłości - twierdzi Kamila Płóciennik.

Z filmu dowiadujemy się, że sposobów na pokonanie epidemii od stuleci było bardzo wiele. M.in. nacieranie się strupami osób chorych na ospę, czy noszenie ubrań zakażonych ludzi. Jednak przełomowym momentem było zaszczepienie chłopca wirusem ospy krowiej. Dokonał tego w Anglii Edward Jenner w XVIII wieku.

- Ludzie wówczas bali się szczepień. Niektórzy twierdzili, że jak się zaszczepią, to wyrosną im krowie rogi albo będą mieli kopyta. Było bardzo wiele mitów na temat szczepień, tak, jak teraz - przekonuje pani Kamila.

Dzięki szczepieniom udało się zwalczyć wiele groźnych chorób.

- Zachęcaliśmy do szczepień w wielu miejscach miasta, a także poza nim. Można nas było spotkać przed wieloma wydarzeniami kulturalnymi, które odbywały się w Przemyślu. Przeprowadziliśmy wiele rozmów, odpowiedzieliśmy na mnóstwo pytań, rozdawaliśmy ulotki i udzieliliśmy szczegółowych informacji. Niektóre osoby, które spotkaliśmy podczas akcji, miały wątpliwości w sprawie szczepień. Dlatego z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Przemyślu przygotowaliśmy fim - twierdzi przemyski MOPS.

Film można zobaczyć na stronie MOPS w Przemyślu na Facebooku.