Pracownicy tarnobrzeskich sądów protestują. - Już mamy dosyć pracy za grosze - mówią (zdjęcia)

- Dość już pracy za te pieniądze. Wiele z nas zarabia najniższą krajową i dlatego postanowiliśmy w ten sposób zaprotestować - mówi jedna z pracownic tarnobrzeskiej „rejonówki”. - Nie uciekamy na zwolnienia L-4, jesteśmy cały czas w pracy. W ramach protestu o godzinie 12 przez piętnaście minut będziemy stać przed budynkiem.

Protestujący, wśród których zdecydowana większość to kobiety, mają świadomość, że okres przed końcem roku jest dość niefortunny na organizowanie strajku w innej formie. Choćby w takiej, jaką przyjęli policjanci masowo uciekając na zwolnienia chorobowe przed Narodowym Świętem Niepodległości 11 Listopada.

W sądach są teraz okresy sprawozdawcze, więc pracy dużo a w przypadku absencji chorobowej, będzie się ona nawarstwiać. I tak ktoś będzie te wszystkie dokumenty musiał wypełnić.

- W przyszłości nie wykluczamy innej formy protestu, na razie poprzestajemy na piętnastominutowych wyjściach przed budynek - dodaje kobieta.

Protesty pracowników biurowych sądów pojawiają się w całym regionie. Nie wykluczają masowego pójścia na zwolnienia chorobowe, bo w przypadku policjantów dopiero ta forma okazała się skuteczna. Pracownicy sekretariatów sądowych chcą, żeby ich płace dorównały poziomem do tych, jakie ma na przykład służba więzienna, także podlegająca ministrowi sprawiedliwości.

Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!	Prezenty dla dzieci na Mikołajki 2018. TOP 10
Rzadko widujesz te znaki drogowe. Lepiej przypomnij sobie, co oznaczają!	Najlepsze seriale 2018 roku. Jaki wybrać na wieczór? Zobacz najciekawsze
Śladami słynnych filmów i seriali - miejsca, które trzeba odwiedzić! [GALERIA]	Plastik i śmieci zalewają Ziemię? Zobacz niezwykłe zdjęcia z kosmosu

ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. ROŚNIE PŁACA MINIMALNA - ILE WYNOSI?

Źródło:vivi24