Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracujesz i marzysz o wysokiej emeryturze

Józef Lonczak
W funduszu najbardziej efektywnie zarządzającym naszymi pieniędzmi, początkowe 10 zł zamieniło się w 23,1 zł – tłumaczy Roman Przasnyski.
W funduszu najbardziej efektywnie zarządzającym naszymi pieniędzmi, początkowe 10 zł zamieniło się w 23,1 zł – tłumaczy Roman Przasnyski.
Działalność funduszy emerytalnych zawsze budziła sporo emocji. Nic dziwnego, bo przecież mają one pomnażać nasze składki, by zapewnić godziwą emeryturę.

Otwarte fundusze emerytalne w maju obchodzić będą dziesiątą rocznicę rozpoczęcia swojej inwestycyjnej działalności. 24 maja 1999 r. otrzymały pierwsze składki klientów. Początkowa wartość jednostek wszystkich funduszy została ustalona na 10 zł.

Zyski duże czy małe

Dziś, w zależności od funduszu wynosi od 22,8 do 26,1 zł. Dużo to, czy mało? Kto najwięcej zyskał – zastanawiają się płacący składki.

Okres 10 lat działalności otwartych funduszy emerytalnych, w których ponad 14 mln Polaków gromadzi oszczędności, by czerpać z nich dochody po zakończeniu pracy zawodowej, to wystarczająco długi czas, by przyjrzeć się efektom, ocenić perspektywy, zastanowić się nad zmianami.

Jak zarządzający poradzili sobie z naszymi składkami?

- Wydaje się, że nienajgorzej – odpowiada Roman Przasnyski, główny Analityk Gold Finance . Jednak na pytanie czy za emeryturę z OFE będziemy żyć dostatnio nasz ekspert odpowiada: - Wydaje się, że nie.

Według wyliczeń Analizy OnLine, (firmy specjalizującej się analizach rynku funduszy inwestycyjnych), nominalna stopa zysku wypracowana w ciągu 10 lat (od 31 sierpnia 1999 r. do 31 marca 2009 r.) przez poszczególne fundusze emerytalne wynosi od 105 do 131 proc.

- To oznacza, że w ciągu tego czasu 10 zł wpłacone do funduszu o najgorszej stopie zwrotu, zostało pomnożone do 20,5 zł. Wartość więc naszych jednostek uczestnictwa w funduszu uległa mniej więcej podwojeniu, uwzględniając wszelkie ponoszone na rzecz funduszu opłaty (opłatę od składki i za zarządzanie). W funduszu najbardziej efektywnie zarządzającym naszymi pieniędzmi, początkowe 10 zł zamieniło się w 23,1 zł – tłumaczy Roman Przasnyski.

Zaszkodziła bessa

Trwająca od kilkunastu miesięcy bessa na rynku akcji dała znać o sobie także otwartym funduszom emerytalnym. Po raz pierwszy w historii ich działalności 3-letnia stopa zwrotu, wyliczana 2 razy w roku (w marcu i wrześniu) przez Komisję Nadzoru Finansowego, okazała się ujemna.

- Średnia strata funduszu emerytalnego w okresie od końca marca 2006 r. do końca marca br. wyniosła 2,93 proc. To stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę dynamikę i czas trwania spadków na rynku akcji. OFE przez długi czas skutecznie broniły kapitału swoich klientów przed dekoniunkturą, ale wreszcie musiały skapitulować – ocenia analityk.

Aż siedem razy z rzędu średnia trzyletnia stopa zwrotu przekraczała 40 proc., pięciokrotnie sięgała 52-53 proc. Dopiero za okres od marca 2005 r. do marca 2008 r. spadła do 31 proc., a następie do 12,6 proc. Tylko ostatnia „trzylatka” skończyła się

na niewielkim minusie. Trudno się temu dziwić, skoro giełdowe indeksy traciły po ponad

40 proc.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24