Praktyki w Niemczech w nagrodę za dobrą naukę

Uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie w niemieckim Chemnitz k. Drezna gościli trzy tygodnie.

- Chociaż chętnych było znacznie więcej, w praktykach wzięła udział nasza najlepsza dwudziestka. To swego rodzaju nagroda za dobre wyniki w nauce i nienaganne zachowanie - mówi Mirosław Kwaśniak, nauczyciel ZSS.

Trzecioklasiści zasadniczej szkoły zawodowej pracowali w dwóch grupach, codziennie po osiem godzin.

- Na warsztatach mechanicznych rozbieraliśmy np. nowoczesny silnik V6 od audi. Uczyliśmy się naprawy hamulców i układów elektronicznych, ustawialiśmy zapłony. Ćwiczyliśmy także wymianę kół i regulowaliśmy w samochodach zbieżność - mówi Michał Wiethy, który w przyszłości chciałby pracować w serwisie subaru.

- Podczas zajęć z diagnostyki mieliśmy do dyspozycji nowe modele volkswagenów, audi i mercedesów. Miały zamontowane moduły inicjujące usterki. Naszym zadaniem było je zdiagnozować - dodaje Izabela Kawula, jedna z dwóch uczennic "samochodówki".

Po zajęciach grupa z Rzeszowa miała czas wolny, w którym zwiedziła m.in. Berlin, fabrykę BMW w Lipsku i słynne muzeum motoryzacji Augusta Horcha w Zwickau. Każdy uczeń zrobił także kurs obsługi wózków widłowych firmowany przez niemiecką DEKRĘ - jedną z najbardziej poważanych instytucji certyfikujących na świecie. Zostali bardzo dobrze ocenieni przez niemieckich instruktorów. Poradzili sobie ze wszystkimi zadaniami, a usterki, których naprawa powinna im zająć nawet dwa dni, usuwali w ciągu kilku godzin.

- Dzisiaj mogłabym od ręki diagnozować auta w serwisie volkswagena. Przed praktykami nawet nie widziałam niektórych urządzeń serwisowych. Z pewnością teraz będzie mi łatwiej o pracę - dodaje Iza Kawula.

Zdaniem Anety Wiecheckiej, nauczycielki ZSS to nie przypadek.

- To my przygotowaliśmy dla nich specjalny program praktyk, będący rozszerzeniem zagadnień, jakich uczyli się w szkole. Zależało nam, aby popracowali na nowoczesnym sprzęcie przy nowych samochodach. Tutaj nie mają takiej możliwości. Dostali międzynarodowe certyfikaty, dzięki czemu do rozmowy z pracodawcą będą mogli przystąpić z mocniejszej pozycji - mówi opiekunka grupy z Rzeszowa.

Był to drugi wyjazd uczniów samochodówki na praktyki do Chemnitz. Kolejny dyrekcja szkoły szykuje na przyszły rok szkolny.

- On także będzie w pełni finansowany przez Unię Europejską. Tym razem pojedziemy z trzema piętnastoosobowymi grupami uczniów naszego technikum. Właśnie szykujemy im program praktyk - mówi Magdalena Perdeus - germanistka z ZSS.