Ponad dwa lata temu pisaliśmy, że młodzież z "gastronomika" nie może się dalej uczyć w piętrowych pawilonach z początku lat 80 - tych, które stoją przy głównym budynku szkoły. Te były w opłakanym stanie i groziły zawaleniem, co wykazały ekspertyzy. Kiedy uczniowie na górze biegli po korytarzu, na dole leciały świetlówki. Oba baraki trzeba było wyburzyć, a lekcje dla grupy uczniów zorganizować w tymczasowo w innych szkołach.
Na miejscu baraków stoi już okazały, dwupiętrowy budynek. Trwają tu ostatnie prace.
- Mamy zamknięty stan surowy. Robimy wykończeniówkę, czyli między innymi: układamy płytki, tynkujemy, szpachlujemy, montujemy okna i drzwi, malujemy - wylicza Marcin Bajorek, kierownik robót z Zakładu Remontowo - Budowlanego Janusz Golema.
Do wstawienia została ponad setka drzwi. Wnętrze utrzymane ma być w jasnych kolorach: beż, krem, ecru.
Marek Pikuła, dyrektor ZSG z dumą oprowadza nas po nowym gmachu z przeszklonymi ścianami z widokiem na Wisłok.
- Tu, na ponad 300 metrach kwadratowych będzie aula, czego nam w szkole brakowało. Ale nie będzie używana tylko od święta. Na co dzień, dzięki mechanicznie rozsuwanym kurtynom z tworzywa, zamieni się w trzy pracownie - pokazuje dyrektor pomieszczenie na parterze.
Na ponad 4,5 tys. m kw. budynku znajdzie się także miejsce na 4 pracownie technologiczne, 2 komputerowe, 2 krawieckie, 7 ogólnych, 3 językowe, magazyny, zaplecze, sekretariat, pokój nauczycielski.
- Klasy do nauki zawodu, czyli gotowania będą bardzo nowoczesne. Wstawimy tu meble chromoniklowane, łatwe do utrzymania w czystości, bezpieczne. W każdej sali będzie piec konwekcyjno - parowy i zmywarka do naczyń - mówi Danuta Ławniczak, nauczyciel przedmiotów gastronomicznych.
Oryginalnym rozwiązaniem jest środek budynku, w kształcie koła. Otwarty od parteru po dach i z przeszkloną kopułą. W planach jest zielone patio na świeżym powietrzu z ławeczkami na odpoczynek dla młodzieży, recepcja, gdzie staliby uczniowie klas hotelarskich i w podziemiach olbrzymia szatnia na 50 boksów dla wszystkich klas.
Do szkoły będzie się wchodzić od strony cmentarza, od ulicy Spytka Ligęzy. Szkoła ma być gotowa wraz z pierwszym dzwonkiem po wakacjach.
- Wszelkie grubsze prace będą gotowe do końca czerwca. Zostawimy sobie dwa miesiące na wyposażanie i drobne prace wykończeniowe - mówi Marek Kuczma, kier. administracyjny "gastronomika". .
Ogłoszony został przetarg na firmę, która umebluje szkołę. Prawdopodobnie zgłosiła się na razie tylko jedna - turecka. Budowa pochłonęła ok. 9 mln zł. Była możliwa dzięki pieniądzom unijnym i wsparciu miasta.
- Będziemy mieli najnowocześniejszą szkołę nie tylko na Podkarpaciu, ale i w Polsce - cieszy się Marek Pikuła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant gwiazd ocenia