Będą oni mogli używać alkomatów i radarów, przeprowadzać kontrole drogowe oraz karać mandatami za każde wykroczenie.
Pomysły te znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o ruchu drogowym.
Planowane zmiany nie zachwycają jednak strażników miejskich.
- Już teraz mamy bardzo dużo pracy związanej z pilnowaniem porządku w całym mieście. Nie wiem jak strażnicy znajdą czas na dodatkowe obowiązki - martwi się Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Czym zajmują się strażnicy?
To już robią strażnicy miejscy:
Pilnują: by psy nosiły kagańce i chodziły na smyczy, parkowano tylko tam, gdzie wolno, nie pito alkoholu i nie przeklinano w miejscach publicznych, odśnieżano chodniki. Dbają o porządek na giełdzie samochodowej, miejskich targowiskach i zabezpieczają imprezy masowe.
- Walczymy z graffiti, pilnujemy by psy chodziły na smyczy i w kagańcach, dbamy, by kierowcy nie parkowali tam, gdzie jest to zakazane, pilnujemy porządku podczas koncertów. To tylko niektóre z naszych codziennych zadań - wymienia Mariusz Harpula, strażnik miejski z Rzeszowa.
- Przed chwilą sprawdzałem sygnał, że ktoś strzela z wiatrówki w bloku na ul. Korczaka. Okazało się, że przechodniów nastraszyły dzieci bawiące się zabawkowymi atrapami.
Jeżeli planowane zmiany wejdą w życie lista obowiązków strażników miejskich znacznie się wydłuży. Będą oni mogli m. in. używać radarów i fotoradarów, sprawdzać trzeźwość kierowców i przeprowadzać rutynowe kontrole.
Policja milczy
To będą robić:
Zatrzymywać kierowców łamiących przepisy drogowe, np. gdy przekraczają prędkość, ignorują znaki, karać te wykroczenia mandatami i punktami karnymi, sprawdzać alkomatem, czy kierowca jest trzeźwy, używać radarów i fotoradarów.
Co o szykowaniu takiego wsparcie myślą policjanci?
- Nie komentujemy żadnych planowanych zmian w prawie - mówi Paweł Międlar z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Nieoficjalnie mówią jednak, że to krok w dobrym kierunku. - Piraci drogowi to plaga. Każda pomoc w walce z nimi się przyda - mówi policjant z "drogówki", pracujący w jednym z dużych miast regionu.
Zdania wśród kierowców są podzielone. Ci, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami, chwalą nowe rozwiązania: - Zgadzam się na każdy pomysł, który pomoże ukrócić samowolę na drogach - mówi Marcin Sroka, mieszkaniec Przemyśla.
Amatorzy szybkiej jazdy są sceptyczni:- Na drogach będzie bezpieczniej, jak poprawi się ich jakość. Niech rząd lepiej zajmie się budową autostrad - komentuje pan Andrzej z Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?