Prawie tysiąc zwolnień w dwa tygodnie. Załamanie podkarpackiego przemysłu lotniczego i motoryzacyjnego. Kolejne firmy tną etaty

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Zmierzch branży lotniczej na Podkarpaciu? Oby nie, ale kryzys, który przez pandemię dotknął ten przemysł, jak oceniają ekonomiści, możemy odczuwać latami
Zmierzch branży lotniczej na Podkarpaciu? Oby nie, ale kryzys, który przez pandemię dotknął ten przemysł, jak oceniają ekonomiści, możemy odczuwać latami
Od końca lipca regularnie informujemy o kolejnych firmach, które zwalniają pracowników. Pratt & Whitney czy Goodrich Aerospace Poland to tylko dwa z wielu przykładów. Jak się okazuje, w ciągu kilkunastu ostatnich dni podkarpaccy pracodawcy zadeklarowali zamiar zwolnienia prawie tysiąca pracowników!

Goodrich Aerospace Poland: 226 etatów. Safran Transmission Systems: 152 etaty. Pratt & Whitney Rzeszów: ok. 330 etatów. To tylko kilka firm, które w ostatnim czasie dokonały grupowych zwolnień. Wszystko przez pandemię koronawirusa i krach branży turystycznej i lotniczej.

- Związane jest to przede wszystkim z tym, że cała branża lotnicza zamarła. Ilość połączeń się zmniejszyła. Ludzie mniej chętnie korzystają z transportu lotniczego, ucierpiała turystyka międzynarodowa, a to sprawia, że linie lotnicze mają problem. Ok. 50 proc. kosztów linii lotniczych to koszty stałe, czyli nawet jeśli samoloty nie latają, to firmy muszą je płacić. To sprawia, że linie lotnicze mniej realizują zamówień do firm, które produkują podzespoły. Nasze firmy z przemysłu lotniczego zaczynają mieć mniej zamówień, to powoduje zwalnianie pracowników – tłumaczy Dominik Łazarz, ekonomista z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie

Zwolnienia grupowe w podkarpackich firmach. Gdzie najwięcej?

Wymieniliśmy już Pratt & Whitney, Goodrich Aerospace Poland i Safran Transmission Systems. Oprócz tych firm pisaliśmy także o zwolnieniach w MTU Aero Engines Polska w Tajęcinie i Aero Gearbox International w Ropczycach. Czytelnicy wspomnieli również, że oprócz przemysłu lotniczego do cięć etatów dochodzi także w branży motoryzacyjnej. Chodziło dokładniej o zakład BorgWarner w Jasionce. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja.

- Skutki epidemii COVID-19 dotknęły całą światową gospodarkę w tym branżę motoryzacyjną do której należy spółka BorgWarner Rzeszów. W związku z tym, że dostarczamy nasze produkty głównie do Niemiec i Włoch to już pod koniec marca byliśmy zmuszeni zatrzymać produkcję na około miesiąc. Mimo wsparcia finansowego z rządu, sytuacja ekonomiczna firmy nie pozwoliła na zachowanie wszystkich miejsc pracy. Z upływem czasu zauważamy wzrost zamówień klientów co skutkuje stopniowym zwiększaniem zatrudnienia

– tłumaczy zarząd BorgWarner.

Niestety, nie podano nam dokładnej liczby zwolnionych pracowników. Wiemy jednak, że cięcia z pewnością były. Oprócz BorgWarner Czytelnicy zasugerowali nam sprawdzenie firm jak MB Aerospace Rzeszów czy LISI Aerospace znajdującej się w strefie Dworzysko w Rzeszowie. Póki co czekamy na dalsze informacje.

Tysiąc osób w kilkanaście dni. Ogromna fala zwolnień na Podkarpaciu

Przy okazji pierwszego artykułu dotyczącego zbiorowych zwolnień rozmawialiśmy z przedstawicielami Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie. Dowiedzieliśmy się wtedy, że od 1 stycznia do 17 lipca podkarpaccy pracodawcy zgłosili zamiar zwolnienia prawie 2,7 tys. pracowników. Postanowiliśmy sprawdzić, jak bardzo ta liczba zmieniła się przez miesiąc.

Najnowsze dane WUP są naprawdę dramatyczne. Aktualizacja obejmuje okres od początku roku do końca lipca, niestety, wynika z niej, że przez zaledwie dwa tygodnie przybyło prawie tysiąc zwolnień. Do 31 lipca pracodawcy zgłosili zamiar zwolnienia aż 3648 pracowników. Tak jak poprzednim razem, znaczna większość tych pracodawców to przedstawiciele przemysłu lotniczego i motoryzacyjnego.

- Sytuacja jest monitorowana za pośrednictwem Powiatowych Urzędów Pracy, które zajmują się rejestracją bezrobotnych, jak też w obecnej sytuacji są operatorami środków mających na celu zapobiegania skutkom działania wirusa COVID-19. Gdyby zaistniała sytuacja pogorszyła się i urzędy pracy zwrócą się z prośbą o zwiększenie puli środków, wówczas WUP Rzeszów przekieruje takie zapotrzebowanie do ministerstwa - dowiedzieliśmy się w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie.

Wiemy też, że od końca czerwca można składać nowe wnioski o Tarczę Antykryzysową 4.0.

- W stosunku do wcześniejszych nie ma wymogu obniżania wymiaru czasu pracy ani zawierania porozumień z załogą.
Jednocześnie wciąż istnieje, równolegle, możliwości ubiegania się wsparcie na dotychczasowych zasadach. Obecnie można składać wnioski o wsparcie za sierpień, wrzesień i październik. Teraz urząd wypłaca wsparcie ostatnie wnioski z lipca, które wymagały poprawek oraz za sierpień - dowiadujemy się w WUP w Rzeszowie.

Jeśli chodzi o poziom bezrobocia, Dominik Łazarz z WSIiZ uważa, że póki co nie zauważymy znacznych wzrostów. Prawdziwa lawina może spaść na przełomie września i października. Dlaczego?

- Są tego co najmniej dwa powody: pierwszy to programy osłonowe dla pracowników, z których w ramach tarczy antykryzysowej skorzystali przedsiębiorcy. Te będą się właśnie wtedy kończyć. Drugi powód to to, że część z nas dostała wypowiedzenia umowy o pracę, których okres będzie się kończyć właśnie we wrześniu czy październiku

– tłumaczy ekonomista.

Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Ryszard
18 sierpnia, 15:59, Gość:

Nie mieckie nowiny kłamiom jak zwykle

Naucz się pisać jak chcesz skomentować

G
Gość

Nie mieckie nowiny kłamiom jak zwykle

G
Gość

Spokoju,

Właśnie jedną PISoBOLSZEWICKĄ szumowinę totalna opozycja swoim działaniem oderwała z koryta podlej zmiany.

Suwren zaś zapłaci i gorzko tego pożałuj.

Najlepsze panie i panowie dopiero przed nami he he.

R
Romek
17 sierpnia, 22:11, Gość:

O widzę nie mogą się pogodzić z kolejną przegraną w wyborach komentatorzy artykułu. Dziwne dlaczego tak znowu źle życzą? Bo im gorzej tym lepiej?

Stara znana nienawiść byle podsycać.

Zaraz tu pewnie pojawi się sto niezliczonych i jakże to wymyślnych wulgaryzmów i różnych teorii.

Dawać! W końcu jesteście tylko wirtualni.

PiS, PO jedno dno. Ludzi zwalniają a posłowie sobie podwyżki przyznają i to jest mądre? Czytaj że zrozumieniem. Nie głosowałem na PiS i nie głosowałem na PO.

S
Seki
17 sierpnia, 20:14, Gość:

Przecież w TVP mówili, że zatrudnienie jest na takim poziomie jak było, a za PO było wiele gorzej, więc ktoś tu kłamie. Minister Emilewicz stwierdziła, że koronawirus jest szansą dla polskich firm ! No to jak ludzie tracą pracę, skoro władza twierdzi, że nikt jej nie traci ?

TVP PiS i wszystko jasne. Za 2 miliardy przeznaczone przez Dudę powiedzą że pierwsza dama jest dziewicą a Ty w to uwierzysz. Ciemnym ludem łatwo się manipuluje.

G
Gość

Przecież w TVP mówili, że zatrudnienie jest na takim poziomie jak było, a za PO było wiele gorzej, więc ktoś tu kłamie. Minister Emilewicz stwierdziła, że koronawirus jest szansą dla polskich firm ! No to jak ludzie tracą pracę, skoro władza twierdzi, że nikt jej nie traci ?

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie