Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo i Sprawiedliwość wystartuje do wyborów bez koalicjantów ze Zjednoczonej Prawicy? Ryszard Terlecki odpowiada

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Ryszard Terlecki oświadczył, że jest przekonany, że PiS poradziłby sobie bez Solidarnej Polski, jednak póki trwa koalicja, to należy się jej trzymać.
Ryszard Terlecki oświadczył, że jest przekonany, że PiS poradziłby sobie bez Solidarnej Polski, jednak póki trwa koalicja, to należy się jej trzymać. Adam Jankowski / Polska Press
– Zbliżają się wybory i nasi koalicjanci doskonale wiedzą, że nie mają żadnych szans przy samodzielnym starcie w wyborach – powiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. Dodał, iż jest przekonany, że PiS poradziłby sobie bez Solidarnej Polski.

Szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w niedzielę w Programie Pierwszym Polskiego Radia był pytany m.in. o to, czy relacje w ramach Zjednoczonej Prawicy uległy w ostatnim czasie poprawie.

– Wchodzimy w okres pewnego uspokojenia napięć wewnętrznych. Zbliżają się wybory, nasi koalicjanci doskonale wiedzą, że nie mają żadnych szans przy samodzielnym starcie w wyborach – powiedział.

Ryszard Terlecki oświadczył, że jest przekonany, że PiS poradziłby sobie bez Solidarnej Polski, jednak póki trwa koalicja, to należy się jej trzymać. – Jeżeli to jest możliwe, to utrzymajmy jedność także różnych mniejszych środowisk, które wchodzą w skład Zjednoczonej Prawicy – dodał.

– Zbliżają się wybory i naszym koalicjantom tym większym i mniejszym zależy, żeby być na listach PiS i pod tym szyldem dostać się do Sejmu oraz Senatu. Muszą więc brać pod uwagę, że jeżeli ta współpraca będzie jakoś podważana, to stanie pytanie, czy rzeczywiście ich kandydaci powinni znaleźć się na naszych listach – powiedział. Ryszard Terlecki. Dodał, że uważa, że są oni rozsądni i „żadnego głupstwa nie popełnią”.

Szef klubu PiS zaznaczył, że jeśli partnerzy i koalicjanci PiS uznaliby, że z jakichś powodów nie chcą, bądź nie mogą już współpracować w ramach Zjednoczonej Prawicy, to zawsze mogą odejść. – To jest zawsze ich wybór i zawsze mogą zrobić to, co nazywam politycznym samobójstwem, mogą przestać istnieć – powiedział. Przywołał przykład Porozumienia, które zrezygnowało z działań w ramach Zjednoczonej Prawicy i dziś „praktycznie nie istnieje”.

Pytany o to, czy wypowiedzi ministra sprawiedliwości, prezesa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry oraz wiceszefa klimatu i środowiska Jacka Ozdoby kwestionujących decyzje premiera Mateusza Morawieckiego o dymisji Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka są wyrazem otwartego buntu w Zjednoczonej Prawicy odpowiedział przecząco. – Żaden otwarty bunt to jeszcze nie jest. Nie przesądzajmy, że jest to jakiś zakręt, czy jakiś spór, który może prowadzić do kryzysu – dodał. Nadmienił, że ostateczną decyzję w sprawach powołań czy dymisji podejmuje premier Morawiecki. – Oczywiście tu możemy słuchać czy rozmawiać z koalicjantami, ale decyzje należą do nas – podkreślił Ryszard Terlecki.

lena

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawo i Sprawiedliwość wystartuje do wyborów bez koalicjantów ze Zjednoczonej Prawicy? Ryszard Terlecki odpowiada - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24