Prokuratura Rejonowa w Przemyślu oskarżyła Mariusza S. o nieumyślne spowodowanie śmierci, spowodowanie obrażeń ciała poniżej 7 dni, a także narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
51-letni Mariusz S. posiadał dwa psy amerykańskiej rasy pitbulterier bez wymaganego prawem zezwolenia.
Śledczy ustalili, że to nie pierwszy raz, kiedy te psy zaatakowały człowieka. Wcześniej jeden z nich pogryzł partnerkę Mariusza S. Sąsiedzi twierdzili, że psy były niewłaściwe prowadzone, jednak nie zgłaszali tego z obawy przed mężczyzną. Właściciel psów był wielokrotnie karany.
Mariusz S. nie przyznał się do winy. Przed sądem opisał całe zdarzenie z jego punktu widzenia. Przekonywał, że nie wiedział, że potrzebuje pozwolenia na posiadanie psów rasy pitbulterier. Mężczyzna wyraził skruchę i przeprosił matkę 12-latniego Kamila.
Tragedia w bloku przy Lelewela
Do tragicznych zdarzeń doszło w bloku na ul. Lelewela w Przemyślu. 12-letni Kamil odwiedził swojego o rok młodszego kolegę Szymona. W mieszkaniu nie było dorosłych. Były tylko dwa psy, które rzuciły się na Kamila. Pomoc wezwali sąsiedzi, którzy usłyszeli ujadanie psów i krzyk dzieci.
Kamil został przywieziony do szpitala bez oznak życia. Akcja serca została przywrócona, po godzinnej akcji reanimacyjnej. W szpitalu walczył o życie trzy dni. Jego serce przestało bić 1 października.
Dużo wcześniej zapadł już jeden prawomocny wyrok. Chodził o brak pozwolenia na posiadanie psów zaliczanych powszechnie do niebezpiecznych, o sprzedaż miotów i brak szczepień. Sąd Rejonowy w Przemyśl uznał za winnych oboje oskarżonych - Mariusza S. i jego konkubinę - i wymierzył obojgu karę grzywny w wysokości 5 tys. zł. Psy zostały odebrane Mariuszowi S. Nastąpił przepadek na rzecz Skarbu Państwa. Psy trafiły pod opiekę jednej z krakowskich fundacji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?