Premier Mateusz Morawiecki na Kongresie 590 w Jasionce: Uwolniliśmy potencjał polskiej gospodarki

- Rzeczywiście uwolniliśmy potencjał polskiej gospodarki - podkreślał premier punktując najszybszy wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej w kolejnym kwartale, który podał Europejski Urząd Statystyczny. - Jest się z czego cieszyć. A przecież o to nam chodziło, żeby gospodarka i społeczeństwo jechały na jednym koniu.

Mateusz Morawiecki mówił o wspaniałym rozwoju, który wziął początek na Rzeszowszczyźnie, a do dziś ma wpływ na cały świat.

- Mianowicie - wyłonienie odpowiednich frakcji w procesie destylacji ropy i utworzenie nafty przez Ignacego Łukasiewicza. Dało to początek gigantycznemu rozwojowi całego świata. Później ktoś inny konsumował owoce tego wzrostu, bo nie było suwerennego państwa polskiego, nie było odpowiednich mechanizmów instytucjonalnych do przełożenia tych dóbr, wartości wytworzonych przez polskich przedsiębiorców na system komercyjny. Dzisiaj mamy do czynienia z inną rzeczywistością. Dzisiaj wynalazczość, kreatywność przekłada się na innowacyjność i na wzrost gospodarczy.

CZYTAJ TEŻ: KONGRES 590 Czy Polska jest gotowa aby zbudować samolot polskiej konstrukcji? Rozmowa z marszałkiem Władysławem Ortylem

Podkreślał wsparcie państwa dla specjalnych stref ekonomicznych. Wyliczał dalej: - Odzyskanie kilkudziesięciu miliardów podatków, które wypływały z naszego kraju. To była kradzież naszych, waszych, państwa pieniędzy. Przedsiębiorcy często mówili: jak ja mam konkurować z tym, który nie płaci 23 proc. podatku VAT albo podatku CIT. Dziś dla małych i średnich polskich firm zaproponowaliśmy najniższy podatek w Unii Europejskiej – 9 procent, a wielkie korporacje mają płacić uczciwy podatek 19-procentowy.

Podczas przemówienia premier RP zaznaczył, że jest na Kongresie 590 także po to, aby zdać sprawozdanie z tego, co obiecywali.

- Najpierw, dwa lata temu - założenie "Konstytucji dla Biznesu". Później - wdrożenie tej Konstytucji, która jest rzeczywistością od pół roku. Te najbardziej spektakularne, widoczne zmiany gospodarcze, jak zmiany popytu, podatków, jednorazowe strzeliste akty prawa gospodarczego, nie zmieniają rzeczywistości tak, jak uwalnianie was z różnych pęt. To nie jest widoczne z dnia na dzień, ale to się dzieje - mówił do przedsiębiorców.

- Wdrożyliśmy to, co obiecaliśmy, czyli np. zmniejszenie obciążeń w szkoleniach BHP. Banalne, można powiedzieć, ale 6 milionów pracowników nie będzie musiało przechodziło tych szkoleń, które nie było niezbędne. Bo przecież szkolenia BHP są po to, by przestrzegać przed wypadkami w pracy, a nie, jak nie zabrudzić długopisem mankietu od koszuli.

Kolejna rzecz:archiwizowanie danych pracowniczych.

- Wcześniej - przez 50 lat. Wielkie szafy, wielkie archiwa. Dzisiaj - 10 lat i może się to odbywać w formie elektronicznej. Wreszcie sprawy podatkowe. Obniżenie podatków, płatności dla małych przedsiębiorców płatności ZUS. Mam płacić taki sam ZUS - pytał mały przedsiębiorca, który zarabiał 3-4 tys. zł, jak ten, który zarabia 15 – 17 tys. zł? Zmieniliśmy tę zasadę. Zgodnie z naszą obietnicą.

Premier Morawiecki przyznał, że napawa go dumą, kiedy siedzi na meblach Nowego Stylu w stolicach zachodniej Europy, kiedy widzi jak po tamtych konkurencyjnych rynkach jeżdżą autobusy i pociągi polskiej produkcji.

- Wszyscy możemy być z tego dumni. Polska gospodarka podnosi głowę. Polska gospodarka jest coraz bardziej widoczna. Starsze osoby dobrze pamiętają, jak jeszcze w czasach nie tylko PRL-u, ale i w pierwszych latach trzeciej Rzeczypospolitej, o jakimś towarze mówiono, że jak zagraniczny, to dobry, wyższej jakości. A dzisiaj zaczynamy pytać, czy to jest polskie. Coraz bardziej "polski" oznacza "wysokiej jakości". I do tego dążymy.

Akcentował też, że o sile polskiej gospodarki świadczy współpraca między małymi, średnimi, wielkimi przedsiębiorcami i państwem polskim. Odniósł się też do rocznicy odzyskania niepodległości.

- Jesteśmy w dniach, kiedy przypominamy sobie o wielkiej historii. Leopold Lis Kula, w latach I wojny światowej, pytał swoich przełożonych: czemu uczycie nas tylko jacy mamy być i jak mamy żyć w wolnej Polsce. Mówił: uczcie nas, jak mamy o nią walczyć - przypominał premier.

- Dzisiaj, kiedy już wywalczyliśmy wolną Polskę, kiedy mamy ten największy skarb – niepodległą Rzeczpospolitą, możemy sami ją urządzać. Miejmy przekonanie, że właśnie dobra współpraca między świadomym państwem, walka o nasze interesy w Brukseli, Waszyngtonie, Nowym Jorku, Londynie, a nie poklepywanie po plecach, zadecydują o kolejnych dekadach jakości wzrostu gospodarczego kraju.

Na koniec parafrazując słowa Władysława Andersa, powiedział: - Odrzućmy wszystko co nas dzieli. Budujmy na tym, co nas łączy. Łączy i tworzy szybszy rozwój gospodarczy, nową przestrzeń do rozwoju gospodarczego. Orzeł naszej gospodarki musi się wzbić w przestrzeń jak najwyżej.