Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prestiż pielęgniarek

JUSTYNA WOŚ
Nie każdy może i umie być tak ofiarnym i wyrozumiałym dla pacjenta, jak dobra pielęgniarka.
Nie każdy może i umie być tak ofiarnym i wyrozumiałym dla pacjenta, jak dobra pielęgniarka. AUTORKA
PRZEWORSK. Dramatyczna sytuacja materialna, społeczna i zawodowa pielęgniarstwa to jeden z wątków, który przewijał się na XIII Zjeździe Podkarpackiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych.

W obradach uczestniczyło 92 delegatów z placówek służby zdrowia powiatów jarosławskiego, lubaczowskiego, przemyskiego i przeworskiego. - Dotąd pielęgniarki i położne nie otrzymały ustawowo zagwarantowanej podwyżki płac o 203 zł - przypomniał Jan Kopczyk, przewodniczący POIPiP. Ta ustawa została zrealizowana tylko w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu. W pozostałych placówkach odbywa sią to dowolnie - z osobnych list, w mniejszej lub większej kwocie.

- To skandaliczna sprawa.

Ilona Tułodziecka, prezes Naczelnej Izby pielęgniarek i Położnych:

- Bijemy o alarm, w pielęgniarstwie grozi luka pokoleniowa. Są zwalniane, odchodzą do innych zawodów, wyjeżdżają za granicą. Walczymy o prestiż i wizerunek zawodu.

Kontrole w szpitalach w Krośnie i Przeworsku ujawniły, że jedni dostają dużo, a inni nic - akcentował senator Wojciech Pawłowski. Uważa, że nie wypłacenie tej podwyżki, to najgorszy dług ZOZ, bo dotyczy ludzi. Czy słynną "ustawę 203" trzeba wyegzekwować sądownie?
W tej sprawie jest orzeczenie Naczelnego Sądu. Podwyżka powinna być wypłacona. Lecz na razie nie wiadomo, kto to ma zrobić. Pielęgniarki czują się zawiedzione i oszukane. Bez podwyżki ich płace kształtują się w granicach 600 -900 zł.
Mimo marnych płac przybywa im obowiązków. Dyrektorzy wielu placówek, szukając oszczędności, zwalniają personel. Bywa tak, że na nocnym dyżurze są np. dwie pielęgniarki. Wykonują inne czynności, np. sprzątanie sal, kosztem opieki nad pacjentem. W dyskusji zwracano uwagę, że rozporządzenie ministra zdrowia z 1999 r. w sprawie norm zatrudniania pielęgniarek i położnych jest bagatelizowane przez pracodawców. Obecny poziom zatrudnienia - stwierdzono na zjeździe - bywa już na granicy bezpieczeństwa i odpowiedzialności zawodowej.
- Placówka zdrowia to nie fabryka, system zdrowotny nie może być puszczony na żywioł. Jeżeli otrzymamy sygnał, że dyrektor ZOZ

redukuje personel i zaniża standardy

Jan Kopczyk, przewodniczący Podkarpackiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych:

- Mam nadzieję, że stworzy się barierę dla nieuzasadnionych zwolnień. Bo inaczej może się okazać, że za dwa lata będzie brakować pielęgniarek. I w dużych miastach już brakuje.

to zostanie wykreślony z rejestru usług medycznych - zapewniał lekarz wojewódzki Wojciech Latawiec. Obecna na Zjeździe Ilona Tułodziecka, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych zapowiedziała, że samorząd wystąpi o ponowną rejestrację zakładów opieki zdrowotnej. Przy okazji okaże się, gdzie są zaniżone normy zatrudnienia: - Gdy jest t mała obsada, jak mówić o jakości usług zdrowotnych. ZOZ musi mieć wpisane normy - podkreśliła.
Uczestnicy zjazdu przekażą swoje stanowisko wojewodzie podkarpackiemu. Bez ustalenia standardów pielęgniarki i położne nie są w stanie sprawować właściwej opieki nad pacjentem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24