Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezent dla nauczyciela? Kiedyś kwiatek, dziś aparat

Anna Janik
Żeby kupić trafiony upominek, część rodziców sonduje wcześniej, co przydałoby się wychowawcy.
Żeby kupić trafiony upominek, część rodziców sonduje wcześniej, co przydałoby się wychowawcy.
Aparaty fotograficzne, zegarki, zestawy porcelany - takie dowody wdzięczności dostają pod koniec roku nauczyciele klas, które rozstają się ze szkołą.

- Nie rozumiem tego ślepego pędu. Kiedyś w zupełności wystarczały kwiaty i czekoladki. Prezenty dawało się po maturze albo obronie pracy magisterskiej, a teraz i na zakończenie podstawówki i gimnazjum - mówi 38-letnia Anna, mama 13-letniej Oli i 16-letniej Kamili. - W ubiegłym roku "trójka klasowa" wymyśliła skórzany neseser i cała klasa składała się po 50 złotych.

Sami nauczyciele twierdzą, że takie prezenty to rzadkość, a dominują drobne upominki. Na przykład książki, albumy, pióra.

- To nie są Bóg wie, jakie prezenty za tysiące złotych. Ja czuję, że są wyrazem wdzięczności, która płynie prosto z serca, że uczniowie chcą sprawić mi przyjemność, więc czemu mam odmówić i sprawiać im zawód? - pyta nauczyciel, pracujący w rzeszowskim gimnazjum. - Dla mnie problemem byłoby to wtedy, gdyby druga strona czegoś w zamian oczekiwała, albo gdyby nauczyciel wymuszał na klasie składanie się na prezent - dodaje.

Co z symbolicznymi kwiatami i bombonierkami, które od lat wręczało się wychowawcom? Dostają je głównie nauczyciele, z którym młodzież spotka się w kolejnych latach. A także ci, którzy wyraźnie zabronili obdarowywania się prezentami.

- Oficjalnie powiedziałem, że nie przyjmuję żadnych prezentów materialnych i co roku dostaję piękne róże - mówi Marek Plizga, dyrektor III LO w Rzeszowie. - Z tego, co obserwuję, pozostali nauczyciele również nie wychodzą z klas z ogromnymi pudełkami prezentów. Zwłaszcza że w naszej szkole przyjęła się tradycja, że po maturach wychowawcy spotykają się z klasami gdzieś w czasie prywatnym.

Rodzice sondują wychowawcę

Nie brakuje też takich pedagogów, dla których przyjmowanie prezentów pod koniec roku jest kłopotliwe.

- Już sama nie wiem, jak mam się w tej sytuacji zachowywać. Kiedy rodzice w połowie roku pytają mnie, co chcę dostać, a ja odpowiadam, że kwiaty, słyszę głosy oburzenia lub ironii. A kiedy przyjmuję prezent, zastanawiam się, czy na pewno wszyscy chętnie się na niego złożyli - mówi nauczycielka pracująca w podrzeszowskim gimnazjum.

Nie ukrywa jednak, że słyszała o kolegach po fachu, którzy otrzymywali kosztowne prezenty, np. drobny sprzęt AGD i traktowali to, jako bonus do stosunkowo niskiej wypłaty.

Etyczne czy nie?

Skoro więc dawanie prezentów jest kłopotliwe dla obu stron, to po co w ogóle dawać?

- Wydaje mi się, że niedługo taka tradycja całkiem odejdzie do lamusa, bo młodzi rodzice myślą już trochę inaczej - mówi 33-letnia Ewa z Rzeszowa. - Wiem to z doświadczenia, bo kiedy ostatnio zaproponowałam, żeby na zakończenie przedszkola kupić wychowawczyniom kwiaty, usłyszałam głosy oburzenia, że panie są wynagradzane za swoją pracę, bo dostają przecież wypłatę - dodaje mama 5-letniego Filipa.

Socjolog Leszek Gajos twierdzi, że w samych prezentach wręczanych nauczycielom nie ma nic złego. O ile nie są zbyt kosztowne.

- Musimy rozróżnić etykę od etykiety. To, że bezinteresownie wręczamy komuś prezent, a ktoś z uśmiechem go przyjmuje, to nic nieetycznego, a wręcz naturalne, bo w psychologii istnieje pojęcie zespołu wzajemności, czyli chęci odwdzięczenia się za otrzymane dobro w stopniu, co najmniej równym - opowiada socjolog. - To zasady savoir vivre'u mówią, że nie powinno się nikogo obdarowywać zbyt drogimi upominkami, bo stawiamy go w niezręcznej sytuacji. I to tu uczniowie i ich rodzice powinni postawić sobie granicę - wyjaśnia socjolog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24