Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydencie, pomóż seniorom!

WACŁAW BURZMIŃSKI
- W takich warunkach nie da się pracować - rozkładają ręce Leokadia Drzewińska (z lewej) i Włodzimiera Niedzielska.
- W takich warunkach nie da się pracować - rozkładają ręce Leokadia Drzewińska (z lewej) i Włodzimiera Niedzielska. DARIUSZ DELMANOWICZ
PRZEMYŚL. - W takich warunkach nie da się normalnie pracować - skarżą się w Oddziale Okręgowym Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Prośby i monity o pomoc nie skruszyły serca prezydenta Przemyśla i jego urzędników.

Przemyski Oddział Okręgowy PZERiI mieści się w dwóch pokoikach przy ul. Mickiewicza 19. Otrzymał je jako lokal zastępczy w 1988 r. Władze się zmieniały, ale żadna nie pomogła w znalezieniu nowego kąta.
- Ziąb, grzyb, ulatnia się gaz z piecyka, drzwi się nie domykają, okna nie otwierają - narzeka Leokadia Drzewińska, sekretarz Oddziału. - A dziennie przyjmujemy po kilkadziesiąt osób, schorowanych, w starszym wieku, niepełnosprawnych.
- Wysłaliśmy do miasta już stertę pism, prosząc o kapitalny remont lub przeniesienie do innych, ludzkich, pomieszczeń - dodaje Włodzimiera Niedzielska, przewodnicząca OO PZERiI. - Bez efektu. Ostatnio miasto zaproponowało nam dogadanie się z Towarzystwem Przyjaciół Przemyśla i Regionu, które dysponuje wolnym lokalem w Rynku. Ale to odpada, bo drugie piętro, do tego strome schody. Jak tam wejdzie inwalida?
PZERiN w Przemyślu zrzesza ok. 1500 osób z kilku powiatów. Wydaje legitymacje uprawniające do tańszych przejazdów pociągami i autobusami, organizuje wycieczki, spotkania, wieczorki towarzyskie, zabawy. Ciasnota (zaledwie 27 m kw.), trudne warunki dają się we znaki podopiecznym.
- Miejsce jest świetne, parter, centrum miasta, bliziutko dworzec kolejowy i autobusowy - mówi emeryt Piotr Czuba. - Ale warunki okropne. Niech prezydent miasta da nam inne pomieszczenia, ale nie gdzieś na peryferiach.
Związek płaci miesięcznie 175 zł czynszu Przedsiębiorstwu Gospodarki Mieszkaniowej. - Ostatnio zgłosił się do nas pełnomocnik właściciela kamienicy żądając, abyśmy jemu płacili komorne, bo inaczej nas wyrzuci - żalą się w Związku. - Chcieliśmy rozbić namiot w Rynku i w nim przyjmować ludzi, ale prezes PGM uspokoił, że sprawa sądowa jeszcze trwa i nikt nas nie usunie z budynku.
- W dalszym ciągu nie ma możliwości przydzielenia dla potrzeb Związku innego samodzielnego lokalu - odpowiada wiceprezydent Przemyśla, Ryszard Lewandowski. - Proponujemy negocjacje z Towarzystwem Przyjaciół Przemyśla i Regionu, które ma wolne pomieszczenia. Jeśli strony dogadają się, wyrazimy zgodę na podnajem.
Ostatnio seniorzy dowiedzieli się, że z pomieszczeń na parterze przy ul. Barskiej 15 ma przenieść się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - To miejsce by nam pasowało - mówią emeryci i renciści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24