Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Ferenc z absolutorium (WIDEO)

Bartosz Gubernat
Tadeuz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Tadeuz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Archiwum
Prezydent Tadeusz Ferenc otrzymał absolutorium na wtorkowej sesji Rady Miasta. Poparcia nie udzielili mu we wtorek tylko radni PiS, którzy twierdzą, że nie słucha ludzi.

Radni o rowerach na deptaku

Radni o rowerach na deptaku

Podczas wczorajszej sesji radni rozmawiali na temat wprowadzonego przez prezydenta zakazu jazdy rowerami po deptaku. Głosy były w tej sprawie podzielone, Tadeusza Ferenca najmocniej bronił Waldemar Wywrocki, a rowerzystów Andrzej Dec z PO. Po zakończeniu dyskusji rada miasta przeprowadziła w tej sprawie sondażowe głosowanie. 7 osób poparło zniesienie zakazu, 4 było za jego utrzymaniem. Jeden radny wstrzymał się od głosu.

- Po pierwsze, kiedy kształtowaliśmy ubiegłoroczny budżet prezydent był głuchy na wnioski opozycji i osiedli. W ciągu roku wielokrotnie odmawiał poparcia naszych pomysłów, a swoje wprowadzał jeden za drugim. W tej sytuacji proszę wybaczyć, ale nie zagłosujemy za absolutorium - mówił podczas wtorkowej sesji Jerzy Cypryś, szef klubu radnych PiS.

Jerzy Cypryś o absolutorium dla prezydenta Ferenca:

Prezydent chwali się inwestycjami

Dyskusja na temat absolutorium zajęła radnym ponad godzinę. Zaczął ją prezydent, który jednym tchem wyliczył największe ubiegłoroczne inwestycje.

- Było ich znowu więcej niż rok wcześniej, a dochody miasta osiągnęły rekordowy poziom 947,3 mln zł. Dla porównania w 2003 roku wynosiły tylko 349,3 mln zł. To pokazuje, jak bardzo Rzeszów się rozwija - przekonywał Tadeusz Ferenc.

Następnie wespół z Janiną Filipek, miejską skarbnik przytoczyli wysokie oceny, jakie wystawiła miastu Regionalna Izba Obrachunkowa oraz firma Fitch Ratings, jedna z najbardziej poważanych na świecie instytucji prześwietlających finanse.

- Dostaliśmy ocenę stabilną, co oznacza, że jesteśmy wiarygodni dla banków i terminowo spłacamy zadłużenie - przekonywali prezydent i skarbnik, których wystąpienia kwitowały oklaski radnych SLD i Rozwoju Rzeszowa. Prym wiódł Waldemar Wywrocki, który klaskał i wiwatował jak na partyjnym wiecu.

Niewesołe miny mieli radni PiS, którzy szybko wyciągnęli z wystąpień urzędników niedociągnięcia.

- Pan prezydent zwrócił uwagę na rosnący budżet, ale już o rosnącym zadłużeniu nie powiedział ani słowa. A ono także lawinowo wzrosło. Problem w tym, że zaciągnięte zobowiązania nie zostały mądrze zagospodarowane. Te pieniądze miasto wydało, a nie zainwestowało - kręcił nosem Jerzy Cypryś.

Odpowiedział mu Konrad Fijołek z SLD, który swoje wystąpienie nazwał edukacyjno - uspokajającym.

- Od paru lat widać, że opozycja ma problem ze znalezieniem krytycznych argumentów wobec budżetu, ale nie dziwi mnie to, bo po prostu ich nie ma. Rosnące zadłużenie? Żeby się rozwijać trzeba szukać pieniędzy na inwestycje. Zaciągnięte pożyczki kiedyś zaowocują - mówił Fijołek.

Konrad Fijołek o absolutoeium dla prezydenta Ferenca:

Janina Filipek uzupełniła, że pod względem zadłużenia wśród 12 miast unii metropolii polskich Rzeszów wypada gorzej tylko od Szczecina i Katowic, a pod względem pozyskiwania pieniędzy unijnych jest drugim, najlepszym miastem w kraju.

- Wiele miast, aby zmniejszyć deficyt wyprzedaje swój majątek. My nie musimy tego robić. Na dzisiaj zadłużenie w stosunku do osiągniętych dochodów to 49,4 procent, podczas gdy bezpieczny próg to 60 procent. Kiedyś budżet miasta miał 16 stron, dzisiaj jest ich 400. Nie możemy porównywać ówczesnego długu do dzisiejszego - dodał prezydent.

Przeciwko PiS i Jacek Kiczek z PO

Przed głosowaniem było jasne, że absolutorium udzielą Tadeuszowi Ferencowi radni SLD i Rozwoju Rzeszowa, a klub PiS będzie głosował na "nie". Wówczas głos zabrała Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu PO.

- To głosowanie nad tym, czy budżet został wykonany, a tu nie ma wątpliwości i dyskusja jest zbędna. Zwróciłam jednak uwagę na fakt, że na inwestycje było zaplanowane 360 mln zł, a wydaliśmy tylko 243. To dowodzi, że urzędnicy nie poradzili sobie z ich realizacją i trzeba wyciągnąć z tego wnioski - mówiła radna Kaźmierczak.

Po prawie półtoragodzinnej dyskusji radni najpierw zatwierdzili sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu, a chwilę później udzielili Tadeuszowi Ferencowi absolutorium. W obu przypadkach "za" zagłosowało 15 osób, "przeciw" tylko 7. Obok całego klubu PiS także Jacek Kiczek z PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24