- Często czytamy książki o bohaterach, a nie zdajemy sobie sprawy z tego, że bohaterowie żyją obok nas. Że są osoby, które często z narażeniem życia podejmują decyzje, aby ratować innych. I taką osoba jest pan Wiesław Burek. Dla takich ludzi warto budować miasto - ocenia Tadeusz Ferenc, prezydenta Rzeszowa, który zaprosił rzeszowianina do ratusza, aby osobiście pogratulować mu postawy.
Pan Wiesław jest rzeźbiarzem. W centrum miasta ma swoją pracownię, z okolicą Wisłoka jest związany przez całe życie. Feralnego dnia po godzinie 21 wyszedł na spacer z psem Lukasem. Chciał obejść z nim dookoła Zamek Lubomirskich i wrócić do domu.
- Ale Lukas nie odpuszczał i na przejściu obok Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Reginalnego zaparł się, ciągnąc mnie w kierunku mostu Zamkowego. Dałem za wygraną i poszedłem tam, gdzie chciał. To było instynktowne, a ja w swoim życiu nauczyłem się słuchać instynktu. Przed laty dwójka chłopców wskoczyła do Wisłoka, a ja kiedy na to patrzyłem, zacząłem odruchowo ściągnąć spodnie i buty, bo coś mi podpowiadało, że zaczną się topić. I tak się stało. Skoczyłem im na ratunek i wyciągnąłem spod wody - mówi mężczyzna.
Także teraz nie zastanawiał się ani chwilę i bez namysłu wszedł do lodowatego Wisłoka, aby wyciągnąć z niego kobietę. - Jestem pełen podziwu i uznania dla pana postawy. W dobie znieczulicy społecznej, to szczególnie cenne. W imieniu policjantów, po prostu panu dziękuję - mówi insp. Bogusław Kania, Komendant Miejski Policji w Rzeszowie.
POPULARNE NA NOWINY24:
Internetowy lincz na dziewczynie z Rzeszowa
Czy umiesz przeklinać po podkarpacku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?