Na korytarzu sądowym pod drzwiami sali, w której sędzia wysłuchiwał argumentów prokuratury i obrońców, oprócz grupy dziennikarzy była żona prezydenta, Agnieszka Kiełb oraz jego ojciec, Józef Kiełb. Obydwoje przekonywali, że Grzegorz K. jest niewinny.
- Mój mąż jest niewinny. To tak, jak czasem ogląda się jakieś seriale, filmy z aferami politycznymi na ekranie telewizora. Teraz to jest jakby straszny sen. Ja się budzę, moje życie, nasze życie. To wszystko jest takie niewiarygodne, straszne i chciałabym się w końcu obudzić z tego koszmaru - mówiła żona prezydenta Tarnobrzega.
Agnieszka Kiełb zaznaczała też, że ostatnie trzy miesiące nie były łatwe. - Staramy się być silni dla męża i dla taty dzieci a on dla nas - mówiła. - Dajemy sobie nawzajem taką siłę. Mąż jest silnym mężczyzną, silnym psychicznie. Wiadomo, to jest trudne bardzo. Przebywać w takiej małej celi, co ma robić człowiek aktywny zawodowo całe życie, cały czas w biegu, poświęcający się w pracy. Cóż zrobić, musimy przez to jakoś przejść.
KLIKNIJ I POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ŻONY, OJCA I ADWOKATA PREZYDENTA GRZEGORZA KIEŁBA
Załączone pliki:
- Żona i ojciec prezydenta KiełbaRozmiar: 4 MB
- Agnieszka KiełbRozmiar: 3 MB
- Adwokat prezydenta Kiełba - Ryszard ŁebskiRozmiar: 5 MB
Mówiła, że otrzymuje wyrazy wsparcia od wielu mieszkańców miasta, znajomych i nieznajomych. - Bardzo dużo osób podchodzi, przekazuje wsparcie, prosi żebym męża pozdrowiła, że nie wierzą absolutnie w to, co się wydarzyło. Piszemy do siebie listy, mam już też możliwość rozmów telefonicznych.
Ostatni raz rozmawiali w czwartek, dzień przed posiedzeniem sądu w sprawie przedłużenia aresztu. - Powiedział, że miał sen… że spacerujemy razem…, że wrócił do Tarnobrzega. Mam nadzieję, że ten jego sen się spełni, że wróci do rodziny - mówiła Agnieszka Kiełb łamiącym się głosem jeszcze przed tym, zanim sąd ogłosił postanowienie.
Rozgoryczenia całą aferą nie krył również Józef Kiełb, ojciec przebywającego w areszcie prezydenta miasta. Podobnie jak adwokaci broniący włodarza miasta nie miał wątpliwości, że cała sprawa ma charakter polityczny i chodziło wyłącznie o zlikwidowanie najmocniejszego kandydata na prezydenta. Ostro wypowiadał się również o radnym - przedsiębiorcy, który miał przekazać pieniądze Grzegorzowi K.
- Judasz, kiedy zdradził Jezusa, poszedł i się powiesił. A ten chodzi po ulicach i się nie wstydzi - mówił Józef Kiełb. - Mój syn jest niewinny.
Zgodnie z postanowieniem sądu areszt wobec prezydenta stosowany będzie do 21 lipca. Na piątkowe postanowienie Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu można się zaskarżyć do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, który wydaną jednoosobowo decyzję rozpozna w składzie trzyosobowym. Termin na wniesienie odwołania wynosi tydzień i nie ma wątpliwości, że adwokaci skorzystają z tej szansy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu