Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydenta Ferenca sny o potędze. Czyli lista pomysłów na rozwój Rzeszowa

Andrzej Plęs
Za 20 lat Rzeszów ma mieć ok. 300 tys. mieszkańców (dziś ok. 174 tys.) i powierzchnię 200 km. kw. (dziś 97,6 km kw.), a lotnisko w Jasionce będzie w granicach Rzeszowa - prognozuje prezydent Tadeusz Ferenc. Czy te wizje nie są realne?
Wcielanie do miasta calych gmin. Rzeszów metropolią

Pomysły na rozwój Rzeszowa według prezydenta Ferenca

Prezydentowi marzy się wcielanie kolejnych sąsiadujących z miastem sołectw, nawet całych gmin, uzyskanie statusu miasta metropolitarnego, napływ inwestorów. Od północy Rzeszowa będzie autostrada, od zachodu i południa - obwodnice. Według jego wizji, liczebnością mieszkańców "przeskoczymy" Kielce (obecnie prawie 200 tys. mieszkańców), dynamiką rozwoju prześcigniemy Lublin, z którym Rzeszów od lat konkuruje o status miasta wiodącego ściany wschodniej.

- Ferenc popadł w nieuzasadnioną manię wielkości, w drobnomieszczańską mocarstwowość - twierdzą sceptycy. - Krytycy sarkają, że pomysły kolejki gondolowej (niezrealizowany), kolejki napowietrznej (w realizacji), elektrowni na zaporze (zrealizowany), to chwyty marketingowe, które wcale nie posuwają miasta w rozwoju.

Ferenc zapewnia, że wie, co robi.

- Już rozpisywano się o "ścianie Ferenca" na rynku, a dziś w tym miejscu pod parasolami ludzie piją nie tylko piwo. I rozmawiają - broni swojej koncepcji przebudowy serca miasta. - Taka była wizja. Była wizja budowania obwodnicy od ronda na Pobitnym do granic miasta. Jest wybudowana. I będzie przedłużana. Ludzie zażądali ode mnie budowy szkoły w Załężu. Dziś już rosną mury, skończą ją w sierpniu przyszłego roku. Hala sportowa, żłobek i przedszkole też się budują. A kiedyś to była tylko wizja.

Miasto rośnie, gminy się kurczą

Od 163 tys. mieszkańców w 2006 roku do 174 tys. obecnie. Od 68 km kw. przed czterema laty do 97,7 km kw. dziś - Rzeszów rośnie jak na drożdżach. Krasne okrojono o Słocinę i Załęże, władze Krasnego miały (mają?) poczucie, że większy brat okradł ich z dwóch sołectw. Podobne uczucia do Rzeszowa żywią władze Boguchwały za Zwięczycę i Przybyszówkę i Tyczyna za Białą. I chłód pomiędzy władzami Rzeszowa a sąsiednimi gminami może się pogłębić, bo te pierwsze mają ambicje zaanektować jeszcze Budziwój, Bziankę, Rudną Wielką i kawałek Miłocina. W rzeszowskim ratuszu zawitała również delegacja z Matysówki. Też chcą do Rzeszowa.

To na początek, bo ambicją Ferenca jest włączenie w obręb miasta całych gmin. Kusić potrafi - przed referendum o przyłączeniu Białej odmieniła się ulica Sikorskiego - remont nawierzchni, chodniki z kostki, pociągnięte aż do przydrożnej tablicy z nazwą "Biała". Sugestia dla miejscowych - też moglibyście tak mieć, gdybyście byli w obrębie miasta.

Kłopot w tym, że Rzeszów ma ambicję stać się miastem metropolitalnym, a taki status zakłada daleko posunięta współpracę w ościennymi samorządami gminnymi. Trudno przyjaźnie współpracować z Tyczynem, któremu "urwano" Białą, a wkrótce być może Matysówkę, z Boguchwałą, która zionie niechęcią za Przybyszówke i Zwięczycę, z Krasnem - za Załęże. Ferenc ten stan małej wojny bagatelizuje.

- Prezydent, wójt, burmistrz? To tylko chwilowi urzędnicy - twierdzi. - Liczy się społeczność i trzeba spełniać jej wolę.

Może Rzeszowowi ubędzie jeden niechętny sąsiad: do ratusza zapukała "grupa prominentnych mieszkańców Boguchwały". Chcą, by gmina w całości znalazła się w obrębie miasta wojewódzkiego. Jeśli prezydent chce mieć lotnisko w granicach miasta, to musi wchłonąć całe Trzebownisko. Na razie nawet się nie stara, bo tam wciąż panuje poseł Jan Tomaka i taki pomysł byłby nie do przeforsowania na forum rady ministrów. A przecież to ona decyduje o zmianach granic samorządowych.

Prawie jak Klondike

Specjalna Strefa Ekonomiczna u północno-zachodnich obrzeży miasta. A tam - sieć nowych dróg z pasem zieleni, osiedle mieszkaniowe i tereny pod inwestycje. Rzeszowska strefa będzie młodsza siostrą (podstrefą) strefy mieleckiej.

- Nie szukałem innej, tam jest bardzo dobry dyrektor - tłumaczy Ferenc.

Za bzdurę uznał twierdzenie, że centrala w Mielcu najpierw zadba o siebie, czyli "wyłapie" inwestorów dla Mielca, a dopiero w drugiej kolejności zatroszczy się o podstrefę rzeszowską.

W rozwoju strefy ma pomóc pobliska autostrada. Za nią też prezydent Ferenc czuje się odpowiedzialny. Na zarzut, że to nie jego kompetencje, odpowiada.

- To też moja rola, bo to ja jeżdżę do Grabarczyka upominać się o autostrady. - To ja zgłosiłem wnioski na konferencji ministrów spraw zagranicznych w Łańcucie, odnośnie budowy drogi S-19 Debreczyn - Kowno i przedłużenia jej do Helsinek i do Aten.

Napowietrzne szaleństwo?

- Interesuje mnie wszystko co nowe. Wszystko! - podkreśla Ferenc.

Z kolejką gondolową nie wyszło, bo kosztowna i nie dość bezpieczna. Z szynową może wyjść. Część mieszkańców miasta pomysłem jest zachwycona, inni mówią, że to prezydenckie kaprysy, chwyty marketingowe, które nie udrożnią komunikacji miejskiej. Ot, taka fanaberia.

- To wcale nie ma przenieść ruchu miejskiego "w powietrze" - dziwi się prezydent. - Kolejka ma być tylko uzupełnieniem komunikacji drogowej.

I nie ukrywa, że obiektem promocji też. Nie jego osoby, ale promocji miasta. Bo z czym dziś kojarzy się Rzeszów reszcie Polski? Pomnik brzydko nazywany, przedsionek Ukrainy, folklor i niemal białe niedźwiedzie na pokrytych zaspami ulicach, po których niesie się wycie krwiożerczych wilków.

Stawiam na lotnictwo

A z czym ma się kojarzyć? Ferenc mówi: z lotnictwem. Są tradycje, są zakłady produkcyjne. Więc prezydent rozmawia z Lufthansą, żeby na stałe zainstalowała się w Jasionce, rozmawia z prezydentami Wrocławia i Gdańska o stałych połączeniach lotniczych: Lwów - Rzeszów - Wrocław - Gdańsk. A niech tylko wchłonie Jasionkę, to lotnisko zacznie żyć innym życiem.

Na razie nie ma szans na to, żeby znak firmowy "Rzeszów" kojarzył się reszcie Polski z czymkolwiek. Jak smok i Wawel z Krakowem, jak pierniki z Toruniem, jak żubr z Białymstokiem i Neptun z Gdańskiem. A i sami rzeszowianie przyznają, że i też nie kojarzy się z niczym konkretnym. W przyszłości nazwę "Rzeszów" ma unieść w powietrze lotnictwo. Na razie musi wystarczyć kolejka.

Jak oceniasz kierunek rozwoju miasta, który proponuje prezydent Ferenc? Podyskutuj na forum portalu nowiny24.pl!

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24