Pod koniec ub. roku miasto kupiło prawo do wieczystego użytkowania blisko 142 hektarów gruntów położonych na terenie gm. Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe.
Wtedy ta nieruchomość figurowała w rejestrach ULC jako lotnisko, ale na wniosek prezydenta została już z niego wykreślona. Władze Krosna chcą zagospodarować ten niezamieszkały teren i włączyć go w granice miasta. Ale plany te wywołały opór ościennych gmin, które nie chcą, by Krosno rosło kosztem zmniejszania się ich terytorium.
Wójt Krościenka Wyżnego chce zachować część gruntów
Jeszcze w styczniu radni Krosna podjęli uchwałę w sprawie zmiany granic. Potem były konsultacje społeczne, w których mieszkańcy wypowiedzieli się za powiększeniem Krosna i włączeniem nowych terenów. Teraz jednak ta sama procedura ruszy od nowa.
Prezydent Krosna Piotr Przytocki przygotował na sesję projekt uchwały w związku z inicjatywą, która wyszła od wójta gminy Krościenko Wyżne, Jana Omachla.
Chodzi o zmianę obszaru, który leży w granicach tej gminy, a w przyszłości miałby być przyłączony do Krosna. Wójt chciałby zachować chociaż część gruntów - i taki wniosek złożył do władz miasta. Rozmowy i spotkania dały efekt - prezydent uwzględnił tę propozycję i przedstawił pod głosowanie na piątkowej sesji.
Krośnieńscy radni dopytywali o relacje z samorządem Krościenka Wyżnego.
- Są bardzo dobre, współpracujemy przy projektach w ramach MOF - mówił Piotr Przytocki.
Radni uchwałę przyjęli jednogłośnie. To oznacza, że Krosno nie będzie się powiększać o teren, na którym szczególnie zależy wójtowi Krościenka Wyżnego. Będzie musiało go jednak odkupić.
- O cenie dopiero będziemy rozmawiać - zastrzega prezydent Piotr Przytocki. - Jak przed każdą transakcją musi być wycena zrobiona przez rzeczoznawcę i rozważona przez nas, czy jest zasadna - dodaje. Przyznaje, że cena będzie raczej wyższa niż ta, którą miasto zapłaciło bankowi.
Pierwszy plan przewidywał powiększenie Krosna o ok. 140 hektarów dawnego lotniska "Iwonicz". Po korekcie ma to być mniej o ok. 18 hektarów.
- To obszar przyległy do strefy inwestycyjnej Krościenka Wyżnego, obszar boiska sportowego od strony drogi S-19 i działka, na której można wybudować łącznik, który skomunikuje boisko ze strefą inwestycyjną - tłumaczy prezydent Przytocki.
Dodaje, że miasto jest skłonne na kompromis zostawiający te grunty gminie Krościenko Wyżne, ponieważ są one tak usytuowane, że nie kolidują z wyobrażeniami władz miasta o zagospodarowaniu nowego obszaru.
We wtorek kolejne spotkanie
Sposobu na zachowanie części terenu szuka także wójt Miejsce Piastowego.
- Tuż przed sesją dostałem mailem pismo, podpisane przez wójta i przewodniczącego rady gminy - mówi Przytocki. - Została złożona propozycja, analizujemy ją.
We wtorek ma się odbyć spotkanie w tej sprawie. Ale prezydent mówi, że tę propozycje trudno będzie zaakceptować w formie, w jakiej została przedstawiona. Chce zaproponować inne rozwiązanie związane z użyczeniem części terenu.
- Jeśli zmieni się obszar, o który chcemy powiększyć Krosno, to ponownie będą prowadzone konsultacje społeczne - zapowiada prezydent Piotr Przytocki.
WIDEO: Nowy kompleks basenowy w Krośnie. Zielona plaża i mnóstwo wodnych atrakcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?