Jako pierwsza zeznawała Agnieszka K. Nie przyznała się do winy.
Prokuratura zarzuca urzędnikom płatną protekcję, niedopełnienie obowiązków służbowych i przekroczenie uprawnień. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Oskarżeni to Agnieszce M., była sekretarka jednego z wicemarszałków, Łukasz A., były dyrektor gabinetu marszałka, Kazimierz K. były dyrektor urzędu marszałkowskiego, obecnie zastępca dyrektora departamentu geodezji i Bogusław K., były zastępca dyrektora urzędu, a obecnie główny specjalista w departamencie geodezji.
Proces w części utajniony
Adwokaci oskarżonych wystąpili z wnioskiem o całkowite utajnienie procesu, motywując to tym, że Agnieszkę M. i Łukasza A. łączą stosunki intymne, co może w trakcie przewodu sądowego naruszyć ich prywatność. Sąd nie przychylił się do wniosku i orzekł, że proces zostanie utajniany tylko wtedy, gdy zajdzie obawa, że prywatność oskarżonych rzeczywiście może być naruszona. - Na każdej rozprawie ta kwestia będzie rozstrzygana bez potrzeby składania wniosku - zdecydowała sędzia Arita Masłowska.
Agnieszka M. nie przyznała się do winy
Jako pierwsza zeznania składała Agnieszka M. Nie przyznała się do winy. Rozbieżności pomiędzy zeznaniami w śledztwie, a zeznaniami w sądzie tłumaczyła stresem związanym z aresztowaniem, zastraszaniem i naciskami policjantów. - Byłam w strasznym stresie, naciskano na mnie, żebym zeznawała przeciwko Kazimierzowi K. i Łukaszowi A., to nie zostanę aresztowana - twierdziła Agnieszka M.
Agnieszka M., której prokuratura zarzuca, że przyjęła tysiąc złotych i zestaw nawigacji samochodowej od swojego znajomego, w zamian za załatwienie pracy dla jego żony, zeznała, że zestaw przyjęła, bo myślała, że to prezent. - O tym, że dał mi pieniądze nie wiedziałam, myślałam, że to CV jego żony. Jak otworzyłam teczkę, gdzie było to CV, okazało się, że są tam też pieniądze. Chciałam mu zwrócić, ale nie odbierał telefonu - tłumaczyła Agnieszka M.
Znałam pytania, ale...
Łukasz A. i Kazimierz K. są oskarżeni o to, że działając w porozumieniu dali Agnieszce M. pytania, na które miała odpowiadać w trakcie konkursu na stanowisko inspektora ds. międzynarodowych. Agnieszka M. stwierdziła, że pytania znała, ale nie była z nich odpytywana. - Druga kandydatka nie stawiła się na rozmowy, w związku z tym konkurs wygrałam ja - zeznała Agnieszka M.
Kolejna rozprawa za tydzień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Projektant gwiazd ostro o stylu Liszowskiej. "Stała się obłym prostokątem"
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało