Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator oskarża dwóch onkologów ze szpitala na Chopina w Rzeszowie

Beata Terczyńska
Dr Grzegorz M. już nie pracuje w szpitalu im. Chopina. Zdjęcie wykonano w 2009r.
Dr Grzegorz M. już nie pracuje w szpitalu im. Chopina. Zdjęcie wykonano w 2009r. Fot. K.Łokaj
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie błędów w sztuce lekarskiej w Zakładzie Radioterapii w szpitalu na Chopina w Rzeszowie. Oskarża dwóch onkologów.

Przypomnijmy. Rok temu pracownicy Zakładu Radioterapii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym powiadomili dyrektora o błędach w naświetlaniu pacjentów. Doktorowi Grzegorzowi M., kierownikowi zakładu, zarzucili złe leczenie 14 pacjentów, m.in. jednego z rakiem krtani.

Lekarz: Podłożyli mi świnię

- Wstrętny paszkwil! - mówił wtedy Nowinom doświadczony specjalista radioterapii, chemioterapii, onkolog kliniczny, który cieszył się u pacjentów zaufaniem i dobrą opinią. - Złożyłem w tej sprawie sześciostronicowe wyjaśnienie. Na siebie biorę tylko jeden błąd: złe skierowanie naświetlenia na guza krtani u jednego z pacjentów. To jednak nie zagrażało jego życiu. Był to jeden błąd na już tysiąc przyjętych w tym roku pacjentów.

Na pytanie, dlaczego koledzy mają mu tyle za złe, doktor tłumaczył: - Chcą mnie odwołać. Szukali na mnie haków. Gdy przez dwa tygodnie byłem na wczasach, buszowali w dokumentacji dotyczącej pacjentów.

Zwolniony z Chopina

Bernard Waśko, dyr. WSS odsunął doktora Grzegorz M. od planowania przyjęć nowych pacjentów i leczenia promieniowaniem. Sprawę badała specjalna grupa ekspertów, którą powołał konsultant krajowy ds. radioterapii. Wyniki wskazały na popełnienie kilku błędów. Onkolog pożegnał się z pracą w szpitalu.

Sprawą zajął się prokurator. Wszczęto śledztwo w sprawie narażenia pacjentów zakładu radioterapii w WSS na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W sprawie powołani zostali biegli z Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej - Curie z Gliwic.

- Kierujemy do sądu akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi P. i Grzegorzowi M. - dowiedzieliśmy się wczoraj od Łukasza Harpuli, z - cy prokuratora rejonowego dla m. Rzeszowa.

Co prokuratura zarzuca onkologom?

- Tzw. błąd w sztuce lekarskiej polegający na tym, ze źle zostało zaplanowane leczenie jednego z pacjentów. Chodzi o niedokładne naświetlanie - tłumaczy prokurator. - Lekarzom zarzucamy też nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tej osoby.

Obu medykom grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może też orzec np. czasowy zakaz wykonywania zawodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24