Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura chce kasacji wyroku uniewinniającego Ryszarda Podkulskiego

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Po decyzji Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Ryszard Podkulski (na zdjęciu) i Marcin B. stali się ludźmi wolnymi i niewinnymi, z czym nie pogodziła się Prokuratura Okręgowa.
Po decyzji Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie Ryszard Podkulski (na zdjęciu) i Marcin B. stali się ludźmi wolnymi i niewinnymi, z czym nie pogodziła się Prokuratura Okręgowa. Archiwum/Krzysztof Łokaj
Trwa sądowy rollercoaster Ryszarda Podkulskiego, jednego z największych przedsiębiorców Podkarpacia. W ciągu kilku lat trwającego procesu został dwukrotnie skazany na więzienie za wyprowadzenie majątku Rzeszowskich Zakładów Graficznych, za trzecim razem oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Teraz kasacji wyroku uniewinniającego domaga się Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

Zaczęło się od raportu Najwyższej Izby Kontroli z 2009 r. w Rzeszowskich Zakładach Graficznych. Dokument nie pozostawiał wątpliwości, że Ryszard Podkulski przejął majątek przedsiębiorstwa w sposób daleki od legalności, o czym NIK zdecydował się zawiadomić rzeszowską prokuraturę w 2013.

Bazując na raporcie pokontrolnym NIK, opinii biegłych i zeznaniach świadków śledczy wyliczyli, że w wyniku szeregu operacji księgowych i finansowych przedsiębiorca zdołał przejąć ponad 14 mln zł wart majątek RZG za sumę 4,6 tys. zł. Perłą w tym kapitale był budynek zakładu przy ul. Lisa Kuli w Rzeszowie, w którym dziś znajduje się Galeria Grafika. Zdaniem śledczych możliwe to było dlatego, że Podkulski był większościowym, ale nie jedynym właścicielem RZG, to on decydował o składzie radzie nadzorczej spółki, a ta mianowała jego prezesa.

ROZMOWA: Ryszard Podkulski: Mam dość! Nie widzę swojej przyszłości w biznesie

Precyzyjny zapis tych operacji Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zawarła w akcie oskarżenia, jaki trafił do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Na ławie oskarżonych zasiadł przedsiębiorca, jego zięć Marcin B., syn Sebastian P. i jeden z członków rady nadzorczej RZG Bogdan P.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie: winni

Wyrok Sądu Okręgowego z lutego 2016 r. uznawał całą czwórkę za winnych wyprowadzenia majątku RZG, wartego ponad 14 mln zł. Ryszarda P. skazał na 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności (więcej niż domagała się prokuratura), jego zięcia na 2,5 roku, dwoje pozostałych oskarżonych otrzymało kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Od takiej decyzji sądu dwóch pierwszych odwołało się do rzeszowskiego Sądu Apelacyjnego, który orzekł prawomocnym wyrokiem, że obaj są winni i mają trafić do więzienia. Obaj też natychmiast złożyli w Sądzie Najwyższym wnioski kasacyjne do takiego wyroku, zarzucając rzeszowskim sądom, że nie uwzględniały ich wniosków dowodowych, nadto skazani zostali na podstawie z gruntu błędnych wyliczeń biegłych w zakresie szacowania majątku.

Proces przed Sądem Najwyższym w Warszawie był ewenementem, skoro nawet Prokurator Krajowy sugerował uwzględnienie argumentów Podkulskiego i Marcina B. SN zdecydował, że rzeszowski Sąd Apelacyjny winien ponownie rozpatrzeć sprawę.

- Sąd Najwyższy podkreślił, że podstawą uchylenia orzeczenia było nierozpoznanie w sposób prawidłowy zarzutów przez Sąd Apelacyjny – tłumaczyła wówczas Agata Raczkowska z Biura Prasowego Sądu Najwyższego. - Z powodu błędnych ustaleń Sądu Apelacyjnego w tym zakresie sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie: niewinni

Ponowne rozpoznanie skończyło się w lipcu 2020 r., kiedy Sąd Apelacyjny w Rzeszowie orzekł tym razem, że obaj podsądni są niewinni temu, co im się zarzuca.

- Z ustnego uzasadnienia wynika, że nie doszło do powstania wielkiej szkody po stronie Rzeszowskich Zakładów Graficznych, a jeśli nie doszło do szkody o wielkich rozmiarach, to nie można mówić o przestępstwie. Wobec braku znamion popełnienia przestępstwa sąd apelacyjny zmienił wyrok skazujący

- tłumaczył krótko po ogłoszeniu wyroku Zygmunt Dudziński, rzecznik SA w Rzeszowie.

WIĘCEJ: Oskarżeni - skazani - niewinni. Ryszard Podkulski niewinny i wolny

W tym, momencie Ryszard Podkulski i Marcin B. stali się ludźmi wolnymi i niewinnymi, z czym nie pogodziła się Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, która sformułowała akt oskarżenia. Właśnie złożyła wniosek kasacyjny do wyroku uniewinniającego.

- Potwierdzam, że taki wniosek został złożony – oświadczył prok. Piotr Król, rzecznik prokuratury.

Poprosiliśmy prokuraturę o podanie argumentów, zawartych we wniosku, czekamy na odpowiedź.


MATERIAŁ ARCHIWALNY: Sprawa Ryszarda Podkulskiego. Wypowiedź adwokata Jacka Jurczyńskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24